PŚ w Wiśle: mistrz świata nie wystąpi na inauguracji cyklu. "Mam dodatkowy tydzień na potrenowanie"

Mistrz olimpijski z Soczi w konkursie drużynowym Severin Freund nie wystąpi w zawodach Pucharu Świata w Wiśle (17-18 listopada). Niemiecki narciarz, który latem ogłosił powrót do skakania, ma wystartować tydzień później w fińskiej miejscowości Kuusamo. 

2018-11-12, 11:28

PŚ w Wiśle: mistrz świata nie wystąpi na inauguracji cyklu. "Mam dodatkowy tydzień na potrenowanie"

30-letni Freund, mistrz świata z 2015 roku i triumfator cyklu PŚ w sezonie 2014/15, w ostatnim czasie dwukrotnie doznał zerwania więzadeł w kolanie. Najpierw w styczniu 2017, a później latem ubiegłego roku, co wykluczyło go ze startu w igrzyskach w Pjongczangu. Niedawno wrócił na skocznię, ale w PŚ ponownie ma wystartować dopiero 24-25 listopada w Kuusamo. Poinformował o tym w wywiadzie dla niemieckich mediów.

- Mam dodatkowy tydzień na potrenowanie przed pucharowym startem - wspomniał Freund, jeden z najlepszych skoczków ostatniej dekady.

"

Severin Freund Obroniłem pracę licencjacką, ożeniłem się i wreszcie zostałem ojcem. To dało mi wiele radości, ale sprawiło też, że z większym entuzjazmem, mimo kłopotów, zacząłem podchodzić do skoków. Przekonałem się, że bardzo mi ich brakuje


Jak dodał, z Kuusamo ma dobre wspomnienia. - Tam zawsze wszystko się układało po mojej myśli. To dobre miejsce na powrót po tak długiej przerwie - zauważył.

Poinformował, że niemożność uprawiania sportu wykorzystał do nadrobienia "zaległości" w innych dziedzinach życia.

- Obroniłem pracę licencjacką, ożeniłem się i wreszcie zostałem ojcem. To dało mi wiele radości, ale sprawiło też, że z większym entuzjazmem, mimo kłopotów, zacząłem podchodzić do skoków. Przekonałem się, że bardzo mi ich brakuje - dodał Freund.

Na jego powrót czekają też koledzy. - Zawsze był częścią drużyny, a jego obecność wprowadza dodatkowe ożywienie i wszystkim nam daje "kopa" do dalszego rozwoju - przyznał Andreas Wellinger.

Z bardziej znanych zawodników, w Wiśle zabraknie też Słoweńca Petera Prevca, który po kontuzji nie wrócił jeszcze do pełnej dyspozycji i nie prezentuje odpowiednio wysokiej formy.

ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej