PlusLiga: 15 lat minęło... Jubileusz Mariusza Wlazłego w barwach PGE Skry

29 listopada 2003 roku podczas meczu w Jastrzębiu-Zdroju w barwach Skry Bełchatów zadebiutował atakujący Mariusz Wlazły, który z czasem stał się jednym z najlepszych zawodników w historii polskiej siatkówki. Z okazji jubileuszu swoją klubową legendę postanowił upamiętnić w mediach społecznościowych klub z Bełchatowa, w barwach którego atakujący występuje nieprzerwanie od 15 lat. 

2018-11-29, 19:09

PlusLiga: 15 lat minęło... Jubileusz Mariusza Wlazłego w barwach PGE Skry

35-letni dzisiaj Wlazły to także były reprezentant Polski. Z kadrą narodową trzykrotnie wystąpił na mistrzostwach świata. Prawdziwym popisem wychowanka WKS Wieluń był mundial w 2014 roku, kiedy poprowadził reprezentację Polski do pierwszego od czterdziestu lat tytułu mistrzów świata. Sam Wlazły został wówczas wybrany MVP mistrzostw. Osiem lat wcześniej także był podstawowym atakującym, a jego drużyna sięgnęła po srebro. 

Mimo wielu ofert z zagranicy, Wlazły przez 15 lat pozostał wierny Skrze. W tym czasie drużynę prowadziło sześciu trenerów: Ireneusz Mazur, Daniel Castellani, Jacek Nawrocki, Miguel Angel Falasca, Philippe Blain i Roberto Piazza. Lista jego klubowych sukcesów wygląda zresztą imponująco. Wlazły 13 razy stawał na podium PlusLigi, z czego aż 9-krotnie zdobywał mistrzostwo Polski. Do tego sięgnął po 7 Pucharów i 4 Superpuchary Polski. Na arenie międzynarodowej Skra w składzie z Wlazłym zdobyła po trzy medale Ligi Mistrzów oraz Klubowych Mistrzostw Świata. 

Klub, chcąc upamiętnić swoją klubową legendę, przygotował specjalny hasztag: #DzieńzMariuszemWlazłym, pod którym fani mogą wrzucać do mediów społecznościowych swoje wspomnienia związane z siatkarzem. Klub opublikował też kilka okolicznościowych wywiadów, m.in. z prezesem PGE Skry Konradem Piechockim, który żartobliwie nazwał Wlazłego "swoim trzecim dzieckiem".

REKLAMA

PGE Skra uczestniczy obecnie w Klubowych Mistrzostwach Świata rozgrywanych w Polsce. Bełchatowianie występują w grupie A, której mecze odbywają się w Płocku, ale po porażkach z Cucine Lube Civitanova (1:3) i Fakiełem Nowy Urengoj (2:3) stracili szanse na awans do półfinału. W ostatnim meczu mistrzowie Polski podejmą słynny Zenit Kazań, który także nie ma już szans na grę w półfinale. Początek meczu o godzinie 20.30. 

pm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej