"Poczułam się, jakbym umarła". Agnieszka Radwańska "poraża elegancją", a powrót na kort jest nierealny
Nie było konferencji prasowej, ale stosowna komunikacja w mediach społecznościowych spotkała się z niesamowitą reakcją. Świat tenisa oraz kibice mocno ale z szacunkiem i pozytywnie zareagowali na informację o zakończeniu kariery przez naszą tenisistkę, która obecnie przyzwyczaja się do nowej rzeczywistości.
2018-12-08, 11:00
Posłuchaj
Agnieszka Radwańska o okolicznościach końca kariery, stanie zdrowia i nowych wyzwaniach. Rozmawiał Cezary Gurjew (PR)
Dodaj do playlisty
Wspaniała kariera (jakby) wbrew warunkom fizycznym, tytuły, wygrane, wspaniałe emocje, pozycja w rankingach - wszystko osiągnięte ciężką pracą i obciążeniami, które musiały kiedyś dać o sobie znać. Smukła, dziewczęca, z pomysłem i "pazurem" - przeciwko większym i silniejszym rywalkom, dostarczała nam wspaniałych emocji olbrzymim wysiłkiem. Do tego stres: przeloty, treningi, konferencje - wszędzie trzeba zdążyć i być w odpowiedniej dyspozycji. Takie obciążenia musiały dać o sobie znać, dlatego decyzję o zakończeniu kariery należy przyjąć z szacunkiem i zrozumieniem.
- W czwartek wyszłam na kort po 2,5 miesięcznej przerwie, wytrzymałam ledwo 40 minut, po dwudziestu, myślałam że "zejdę", nie mówię o bąblach i krwiakach na dłoni, ale ból stawów, sztywnośc nadgarstka i barku świadczą o tym jak mój organizm jest zniszczony - powiedziała nasza mistrzyni tenisa w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
REKLAMA
Powiedzenie, że "sport to zdrowie" odnosi się do jego rekreacyjnej formuły. Zawodowstwo niesie ze sobą zdrowotne konsekwencje, niejeden wielki mistrz się o tym przekonał. Agnieszkę czeka teraz nowe życie, inne wyzwania, być może nie mniej atrakcyjne. Na razie była (już) tenisistka "poraża elegancją" i udzieliła wywiadu wysłannikowi Polskiego Radia. Co ciekawe, zawodniczka nie zorganizowała okolicznościowej konferencji prasowej by zakomunikować o zakończeniu przygody z tenisem. Wykorzystała jedynie swoje kanały komunikacyjne w mediach społecznościowych, a mimo to odzew był ogromny - co świadczy o niej tylko w samych superlatywach.
W życiu Agnieszki Radwańskiej czas na nowe wyzwania...zaczęła od pierwszego w życiu "selfie" z redaktorem Cezarym Gurjewem z Polskiego Radia
- Odzew był olbrzymi (zwłaszcza że w skali światowej ), chwytał za serce, wielu zorientowało się że nie będzie już meczów do oglądania, ale decyzja nie mogła być inna, choć przemyślana na wszystkie strony, ból jaki czułam po lekkiej (i krótkiej) gierce dowodzi jak zniszczony jest mój organizm - powiedziała Agnieszka Radwańska w rozmowie z wysłannikiem PR, którym był Cezary Gurjew.
Gorąco zapraszamy do przesłuchania całej rozmowy z naszą (byłą już) zawodniczką. Jednocześnie życzymy jej zdrowia i powodzenia w realizacji nowych wyzwań.
REKLAMA
Hubert Borucki, PolskieRadio24.pl
REKLAMA