Prezydent FIS Kasper: Nykaenen był wielkim ambasadorem sportu narciarskiego

- Odejście Mattiego Nykaenena to wielka strata dla narciarstwa - powiedział na wiadomość o nagłej śmierci fińskiego sportowca prezydent Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Szwajcar Gian-Franco Kasper.

2019-02-04, 12:41

Prezydent FIS Kasper: Nykaenen był wielkim ambasadorem sportu narciarskiego

Posłuchaj

Nykanen przez wielu kibiców i ekspertów uznawany jest za najlepszego skoczka w historii. Sukcesy święcił w latach 80. XX wieku. Był czterokrotnym mistrzem olimpijskim, a trzy z tych medali wywalczył podczas igrzysk w Calgary w 1988 roku. Tak jego triumf na dużej skoczni relacjonował w Polskim Radiu Andrzej Ostrowski (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.    

Powiązany Artykuł

Puchar_Narciarskie_banner.jpg
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019

- Zasługi Nykaenena dla popularyzacji narciarstwa poprzez jego sukcesy są ogromne. Był wielkim ambasadorem sportu narciarskiego, a skoków w szczególności - dodał szef FIS.


- Szkoda, bardzo wielka szkoda, że nie ma wśród nas tego sympatycznego człowieka. To był wielki sportowiec, czterokrotny złoty medalista olimpijski. Składam z głębi serca płynące kondolencje Jego rodzinie i fińskiemu związkowi narciarskiemu. Finlandia straciła bowiem jednego z największych swoich sportowców w historii. Zmarł młodzieniaszek, tak mogę powiedzieć, bo w sierpniu skończę 67 lat. Kiedyś był moim idolem - to reakcja mistrza olimpijskiego z Sapporo w 1972 roku Wojciecha Fortuny na smutną wiadomość z Finlandii.

Fortuna w czerwcu ubiegłego roku pochował brata.

- Wiem co oznacza dla rodziny taka wiadomość. Brat Adrian, który nazwał kiedyś Kamila Stocha geniuszem zmarł pięć dni po przejściu na emeryturę. Teraz jeżdżę do Zakopanego, aby zapalić znicze na jego grobie i ukochanej mamy Barbary - dodał Fortuna.


- To niemożliwe, skąd ta wiadomość? Dopiero w tej chwili dowiedziałem się z niej o śmierci Mattiego Nykaenena. Nie miałem przyjemności startować z tym geniuszem skoków narciarskich. Życie sportowe była dla niego wspaniałą przygodą. Tragedią jest to, że nikt nie był w stanie mu pomóc w tym drugim, pozasportowym - powiedział Austriak Toni Innauer, złoty medalista olimpijski w skokach z Lake Placid w 1980 roku na skoczni normalnej i srebrny z poprzednich w Innsbrucku na dużym obiekcie.



- To przykra wiadomość. Podziwiałem Mattiego Nykaenena. Był jednym z moich idoli. Takie jest życie. Każdego z nas to wcześniej lub później spotka. Wielka szkoda tego znakomitego sportowca - to reakcja byłego skoczka narciarskiego Roberta Matei, dziś asystenta trenera reprezentacji Polski w kombinacji norweskiej Danny'ego Winkelmanna.

Nykaenen był jednym z najwybitniejszych zawodników w historii skoków. Pięć krążków - cztery złote (jeden tytuł z drużyną) i srebrny - zdobył na igrzyskach w Sarajewie w 1984 roku i w Calgary cztery lata później.

Aż pięć razy stawał na najwyższym stopniu podium MŚ. Indywidualnie zwyciężył raz, mając zaledwie 18 lat w Oslo w 1982 roku. Łącznie w mistrzostwach globu sięgnął po dziewięć medali. Był także mistrzem i wicemistrzem świata w lotach narciarskich.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Twitter Matti Nykanen 1200F.jpg
Matti Nykaenen. "Latający Fin", który przeszedł do historii

W 1999 roku został przez kibiców wybrany drugim najlepszym fińskim sportowcem stulecia. Zwyciężył legendarny biegacz Paavo Nurmi. O Nykaenenie powstawały filmy i książki.

(mb) 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej