NBA: Dwayne Wade z pierwszoplanową rolą wieczoru. Warriors przegrali po ekwilibrystycznym rzucie zawodnika Heat [WIDEO]

2019-02-28, 11:45

NBA: Dwayne Wade z pierwszoplanową rolą wieczoru. Warriors przegrali po ekwilibrystycznym rzucie zawodnika Heat [WIDEO]
Dwayne Wade z Miami Heat . Foto: printscreen/Twitter/@MiamiHEAT

Ekwilibrystyczny rzut Dwayne'a Wade'a niemal równo z końcową syreną zapewnił Miami Heat zwycięstwo nad Golden State Warriors 126:125 w jednym z jedenastu środowych meczów ligi koszykówki NBA.

Jeszcze 18 s przed końcem regulaminowego czasu gry "goniący" wynik praktycznie przez całe spotkanie obrońcy tytułu prowadzili różnicą czterech punktów (124:120). Po szybkim rozegraniu akcji Wade trafił "za trzy" i zmniejszył dystans. W kolejnej akcji sfaulowany Kevin Durant trafił jeden z dwóch rzutów wolnych i było 125:123 dla gości.

Ekipa z Florydy miała ostatnią szansę - Wade otrzymał piłkę za łukiem i na wprost kosza, ale został zablokowany przez Jordana Bella. Spadając na ziemię zdołał jednak złapać piłkę i ponownie - tym razem jedną ręką - wyrzucił ją w kierunku kosza... Po chwili rozpoczął szaleńczą rundę wokół boiska, nie wierząc, że próba okazała się skuteczna. Olbrzymią radość zakończył wskakując na reklamową bandę i fetując z publicznością nieoczekiwany finał i sukces.

- Byłem w takiej sytuacji już wiele razy i często pudłowałem, nawet z czystych pozycji. A teraz piłka, po jakimś dziwnym rzucie rozpaczy z wysokości klatki piersiowej, znalazła drogę do kosza. Niewiarygodne - skomentował bohater wieczoru.



Wade zakończył spotkanie z dorobkiem 25 pkt. O dwa więcej dla gospodarzy uzyskał Słoweniec Goran Dragic. W ekipie gości, która wciąż ma najlepszy bilans na Zachodzie (43-18), wyróżnili się Klay Thompson - 36 pkt i Durant - 29. Obie drużyny łącznie 35-krotnie trafiły "za trzy".

Heat (27-33), którzy w środę przerwali serię sześciu porażek, są na 10. pozycji na Wschodzie i wciąż mają szansę na udział w play off.

Równie zacięty mecz zobaczyli kibice w Sacramento, gdzie miejscowi Kings po dogrywce ulegli najlepszym obecnie w lidze Milwaukee Bucks 140:141.

Gości do 47. zwycięstwa w sezonie (doznali też 14 porażek) poprowadził Eric Bledsoe, który odnotował tzw. triple-double - 26 pkt, 13 asyst i 12 zbiórek, a jego rzut niespełna 12 s przed końcem regulaminowego czasu gry doprowadził do remisu i dogrywki.

Malcolm Brogdon dodał 25 pkt, a tylko 24 minuty spędził na parkiecie lider "Kozłów" Giannis Antetokounmpo (17 pkt), którego trener Mike Budenholzer wyraźnie tego wieczora oszczędzał.


- Ciężko pracujemy nad tym, by wszyscy zawodnicy mieli świadomość własnej wartości i później, np. w takich meczach jak ten, ci z drugiego szeregu odgrywają kluczowe role - wspomniał szkoleniowiec Bucks.

Jego zespół już może się pochwalić najlepszym sezonem od 18 lat, kiedy zakończył rozgrywki z 52 wygranymi i 30 porażkami w dorobku.

Dla dziewiątych na Zachodzie Kings (31-30) najwięcej punktów - 32 - zdobył Buddy Hield.

26 pkt, 10 zbiórek i siedem asyst to sportowy prezent, jaki sprawił sobie Luka Doncic na przypadające w czwartek 20. urodziny. Robiący furorę w NBA debiutant ze Słowenii miał największy udział w wygranej Dallas Mavericks z Indiana Pacers 110:101.

Dirk Nowitzki po raz pierwszy w tym sezonie - 21. w lidze i zespole z Dallas - znalazł się w podstawowej piątce "Mavs" przed własną publicznością. 40-letni Niemiec uzyskał 11 punktów, trafiając m.in. trzykrotnie za trzy punkty.


Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA: 


Charlotte Hornets - Houston Rockets 113:118
Atlanta Hawks - Minnesota Timberwolves 131:123 (po dogr.)
Brooklyn Nets - Washington Wizards 116:125
Miami Heat - Golden State Warriors 126:125
Boston Celtics - Portland Trail Blazers 92:97
Memphis Grizzlies - Chicago Bulls 107:109
San Antonio Spurs - Detroit Pistons 105:93
Dallas Mavericks - Indiana Pacers 110:101
Utah Jazz - Los Angeles Clippers 111:105
Sacramento Kings - Milwaukee Bucks 140:141 (po dogr.)
Los Angeles Lakers - New Orleans Pelicans 125:119

Tabele:

EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P proc.
1. Toronto 45 17 .726 
2. Philadelphia 39 22 .639 
3. Boston 37 25 .597 
4. Brooklyn 32 31 .508 
5. New York 13 48 .213 

CENTRAL DIVISION

1. Milwaukee 47 14 .770 
2. Indiana 40 22 .645 
3. Detroit 29 31 .483 
4. Chicago 17 45 .274 
5. Cleveland 14 47 .230 

SOUTHEAST DIVISION

1. Charlotte 28 33 .459 
2. Orlando 28 34 .452 
3. Miami 27 33 .450 
4. Washington 25 36 .410 
5. Atlanta 21 41 .339 

WESTERN CONFERENCE

NORTHWEST DIVISION
1. Denver 42 18 .700 
2. Oklahoma City 38 22 .633 
3. Portland 38 23 .623 
4. Utah 34 26 .567 
5. Minnesota 29 32 .475

PACIFIC DIVISION

1. Golden State 43 18 .705 
2. LA Clippers 34 29 .540 
3. Sacramento 31 30 .508 
4. LA Lakers 30 31 .492 
5. Phoenix 12 50 .194 

SOUTHWEST DIVISION
1. Houston 36 25 .590 
2. San Antonio 34 29 .540 
3. Dallas 27 34 .443 
4. New Orleans 27 36 .429 
5. Memphis 24 39 .381  

(mb)

Polecane

Wróć do strony głównej