Raw Air 2019: Kamil Stoch w Trondheim odpuści perfekcję? "To jest moja największą wadą"

W środę w Trondheim skoczków narciarskich czekają kwalifikacje do czwartkowego konkursu, zaliczanego do Pucharu Świata i cyklu Raw Air. Na półmetku norweskiego turnieju liderem jest reprezentant gospodarzy Robert Johansson.

2019-03-13, 08:04

Raw Air 2019: Kamil Stoch w Trondheim odpuści perfekcję? "To jest moja największą wadą"
Kamil Stoch. Foto: Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach. 

Powiązany Artykuł

skoki puchar świata banner
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019 - SERWIS SPECJALNY

Do walki o prawo startu w konkursie przystąpi sześciu Polaków: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jakub Wolny, Stefan Hula i Paweł Wąsek.


Turniej Raw Air odbywa się na skoczniach w Oslo, Lillehammer, Trondheim i mamucie w Vikersund. Zaplanowano cztery konkursy indywidualne i dwa drużynowe. Do klasyfikacji generalnej cyklu pod uwagę brane są noty uzyskane we wszystkich tych zawodach, a także czterech seriach kwalifikacyjnych, zwanych prologami. Zwycięzca otrzyma 60 tysięcy euro.

Johansson na półmetku cyklu ma 12,9 pkt przewagi nad Austriakiem Stefanem Kraftem. Stoch, który triumfował w nim w ubiegłym roku jest szósty, a do lidera traci 96,3 pkt.

We wtorek w Lillehammer Kamil Stoch zajął czwarte miejsce (na półmetku był ósmy). Rywalizację zaczął od 130 m, ale później mocno się poprawił lądując siedem metrów dalej. Do podium zabrakło mu zaledwie 1,5 pkt.

- Najlepszy skok dziś oddałem w serii próbnej, ale i tak jestem zadowolony. To były dobre zawody. Moją największą wadą jest to, że usiłuję skakać perfekcyjnie, a czasem wystarczy skoczyć po prostu dobrze - komentował po zawodach swoje skoki trzykrotny mistrz olimpijski, któremu do najniższego stopnia podium zabrakło 1,5 pkt. Po konkursie w Lillehammer pojawiły się komentarze, że skok Ryoyu Kobayashiego - tak samo długi jak skok Stocha, zakończony jednak zachwianym lądowaniem, został przez sędziów oceniony zbyt wysokimi notami, co w ostatecznym rozrachunku - odjęto mu też mniej punktów za wiatr pod narty - pozwoliło Japończykowi wyprzedzić Polaka i stanąć na podium.     


Kwalifikacje w Trondheim rozpoczną się o godzinie 17.40.

ah, PolskieRadio24.pl, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej