El. ME 2020. Polska - Izrael. Kreatywność kluczem do sukcesu? Szymkowiak: kiedyś tworzyliśmy więcej sytuacji

Na relację ze spotkania Polska - Izrael zapraszamy do radiowej Jedynki. Studio meczowe rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 20.40. Relacje także na antenie Trójki.

Powiązany Artykuł

Euro 2020

Reprezentacja Polski wygrała z Macedonią 1:0 w meczu eliminacji do Euro 2020 w Skopje. Po trzech kolejkach podopieczni Jerzego Brzęczka są liderem grupy G. Polacy mają komplet punktów i żadnej straconej bramki. Wiceliderem jest Izrael - 7 pkt.

Kolejnym rywalem biało-czerwonych w eliminacjach Euro 2020 jest zespół Izraela, który już wcześniej dał się poznać z dobrej strony. W ostatnim starciu pewnie pokonał 3:0 Łotwę. Wcześniej, w drugim meczu eliminacji, niebiesko-biali pokonali między innymi Austrię 4:2. Zdaniem Szymkowiaka to wcale nie musi być łatwy przeciwnik, tym bardziej że większość zawodników z reprezentacji Polski ma za sobą ciężki sezon klubowy. 

- Teraz mamy dwa spotkania, a te mecze czerwcowe zawsze nam różnie wychodziły. Jednak jest to zmęczenie, a niektórzy piłkarze naprawdę dużo grali. Jeszcze niedawno wszyscy byli w rytmie meczowym, wtedy byłbym spokojny, ale teraz to inna sprawa. Trochę się tego obawiam - powiedział były zawodnik między innymi Wisły Kraków i Widzewa Łódź. 

Z pewnością atutem podopiecznych trenera Brzęczka będzie to, że kadra z Izraelem zagra na Stadionie Narodowym w Warszawie. Poniedziałkowy mecz będzie 24. występem piłkarskiej reprezentacji Polski na tym stadionie. Reprezentacja dotychczas odniosła na tym obiekcie 14 zwycięstw, siedmiokrotnie zremisowała i doznała dwóch porażek, od ostatniej minęło już ponad pięć lat. 

REKLAMA

- Dobrze się dla nas ułożył terminarz, że ten drugi mecz gramy u siebie. Mamy teraz falę upałów, a te spotkania wyjazdowe przy wysokich temperaturach wcale nie są takie łatwe, bo organizm zupełnie inaczej reaguje - dodał.

Strzelec gola przeciwko drużynie Izraela w meczu towarzyskim w 2005 roku przyznał, że jest spokojny o postawę polskiej kadry. 

- Może ostatnio nie gramy jakoś rewelacyjnie, ale jestem spokojny. Mamy indywidualności klasy światowej, oni wykonują fantastyczną pracę w klubach. Może czasami nam czegoś brakuje, trochę w rozegraniu. Mam wrażenie, że kiedyś więcej sytuacji kreowaliśmy, ale gramy drugi mecz, więc zobaczymy, jak to będzie. Wydaje mi się, że trener Brzęczek dokona trzech, czterech zmian - powiedział 42-latek. 

* Mirosław Szymkowiak występował w drużynie narodowej w latach 1997-2006. W kadrze zagrał w 33 spotkaniach, strzelając trzy gole, w tym jednego w wygranym towarzyskim meczu z Izraelem (3:2) - 17.08.2005 roku w Kijowie. 

REKLAMA

(mb)