El. ME 2020. Trener Izraela docenia biało-czerwonych i liczy na Zahaviego. "Nie mamy nic do stracenia"
Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Izraela Andreas Herzog jest pełen uznania dla Polaków, z którymi jego drużyna zmierzy się w poniedziałek w czwartej kolejce eliminacji do mistrzostw Europy 2020. - W tym meczu nie mamy nic do stracenia - zapewnił Austriak. Trener liczy na kolejne bramki napastnika Erana Zahaviego, który jest autorem siedmiu z ośmiu bramek zdobytych przez Izrael w trwających eliminacjach.
2019-06-09, 12:26
Biało-czerwoni liderują w grupie G, mając na koncie komplet dziewięciu punktów. O dwa "oczka" wyprzedzają Izrael, który w piątek pewnie pokonał na wyjeździe Łotwę (3:0). Herzog na konferencji prasowej po meczu w Rydze chwalił kolejnego przeciwnika.
- Z Polską nie mamy nic do stracenia. To rywal dużo lepszy od Łotwy i musimy zagrać bardzo dobrze, żeby osiągnąć korzystny wynik - przyznał Herzog.
103-krotny reprezentant Austrii, który selekcjonerem kadry Izraela został we wrześniu ubiegłego roku, liczy na skuteczność Erana Zahaviego. Napastnik w meczu z Łotyszami popisał się hat-trickiem.
- Mam nadzieję, że w Polsce strzeli kolejne trzy bramki - przyznał ze śmiechem.
REKLAMA
Mecz Polska - Izrael zostanie rozegrany na PGE Narodowym w poniedziałek 10 czerwca. Początek spotkania o 20.45.
pm
REKLAMA