Vive Kielce: powtórka z rozrywki? Trudne losowanie dla kielczan
27 czerwca w Wiedniu odbyło się losowanie fazy grupowej VELUX EHF Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zagrają między innymi z obrońcami tytułu - Vardarem Skopje.
2019-06-27, 19:39
Posłuchaj
- Vive Kielce zagrają z najlepszymi zespołami w stawce
- W Lige Mistrzów wystąpi także dzięki "dzikiej karcie" Wisła Płock
Powtórka z rozrywki
Z ośmiu drużyn w grupie, kielczanie zagrają aż z czterema tymi samymi zespołami, co w zeszłym roku. Drużyna PGE VIVE Kielce trafiła do grupy B, w której zmierzy się z Vardarem, Veszprem, Mieszkowem Brześć, Motorem Zaporoże, Montpellier, THW Kiel i FC Porto Sofarma.
Zespół Dujszebajewa dokonał już wielu wzmocnień. Oprócz Tomasza Gębali, do klubu dołączyli już Andreas Wolff, Mateusz Kornecki, Igor Karacić, Branko Vujović i Doruk Pehlivan.
- Dwaj główni faworyci: Barca Lassa i Paris Saint-Germain trafili do drugiej grupy, co nie jest dla nas korzystne- powiedział prezes PGE VIVE Bertus Servaas.
- Wolałbym grupę z Barcą Lassą i Paris Saint-Germain. A tak dwaj główni faworyci rozgrywek są w drugiej grupie, co nie jest dla nas korzystne. Aby nie trafić na któryś z tych zespołów w fazie pucharowej, musimy zająć pierwsze albo drugie miejsce w naszej grupie– podkreślił sternik kieleckiego klubu.
Jak Nafciarze wykorzystają szansę?
W turnieju na podstawie "dzikiej karty" zagra także Wisła Płock. W grupie D z Orlen Wisłą zagrają: Dynamo Bukareszt, z którym w poprzedniej edycji płocczanie przegrali rywalizację o pierwsze miejsce w grupie, rosyjskie Czechowskie Niedźwiedzie, z którymi w Lidze Mistrzów nigdy się nie spotkali, szwajcarski zespół Kadetten Schaffhausen, szwedzki IFK Kristianstad, a także mało znany duński GOG Svendborg.
REKLAMA
- Na pierwszy rzut oka to nasza grupa jest silniejsza i trudniejsza niż grupa C, ale to nie znaczy, że nie chcemy zająć pierwszego miejsca. Będziemy przygotowani do rozgrywek i podobnie jak w poprzednim sezonie chcemy powalczyć o awans do TOP 16 – powiedział dyrektor sportowy Orlen Wisły Płock Adam Wiśniewski.
-Każdego rywala trzeba szanować i do każdego meczu podchodzić z respektem. Na pewno gdzieś tam w tyle głowy będzie się nam przypominać, że przegraliśmy z Dinamem pojedynek o pierwsze mecze w grupie, pewnie będziemy pamiętać pojedynki sprzed dwóch lat z IFK Kristianstad, który stanął nam na drodze do awansu do najlepszej "16". Nie zapomnieliśmy także pechowo przegranej rywalizacji sprzed trzech lat z Kadetten w Schaffhausen - wyliczył Wiśniewski.
Faza grupowa Ligi Mistrzów potrwa od 11 września 2019 r. do 1 marca 2020 roku.
kp
REKLAMA
REKLAMA