Copa America: Jesus zdjął klątwę i pożegnał Messiego. Brazylia w finale

Półfinał Copa America był starciem na jakie czekał cały piłkarski świat. Na stadionie w Belo Horizonte, po zaciętym i emocjonującym spotkaniu, Brazylia wygrała z Argentyną 2:0 po bramkach Gabriela Jesusa i Roberto Firmino. 

2019-07-03, 08:19

Copa America: Jesus zdjął klątwę i pożegnał Messiego. Brazylia w finale
  • Brazylia jest pierwszym finalistą Copa America 2019
  • W finale zagra z wygranym meczu Chile - Peru

Śpiew kanarków

- Oh Di Maria! Oh Mascherano! Oh Messi, ciao, Messi, ciao, Messi ciao, ciao, ciao! - śpiewali brazylijscy kibice po porażce Argentyny na ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Rosji. Drugi z wymienionych nie gra już w reprezentacji, ale Di Maria i Messi znów zostaną bohaterami szyderczych komentarzy. Wydaje się, że zespół argentyński nie wyciągnął żadnych wniosków z przegranego mundialu. Znów uzależnieni od gwiazdy Barcelony, z selekcjonerem-figurantem, przegrali z lepiej przygotowaną do turnieju Brazylią.

Reprezentacja Canarinhos pokazała większe wyrachowanie i zgranie jako zespół. W 19. minucie po fantastycznej indywidualnej akcji Daniego Alvesa i podaniu Firmino, bramkę zdobył Gabriel Jesus. Był to gol szczególnie ważny dla napastnika Manchesteru City- dopiero w piątym meczu przełamał strzelecką niemoc i po raz pierwszy skierował piłkę do siatki w regulaminowym czasie gry, wcześniej pudłując nawet z rzutu karnego w meczu przeciwko Peru. 

Wynik meczu ustalił ten sam duet napastników, gdy Jesus po indywidualnej akcji odwdzięczył się podaniem do zawodnika Liverpoolu. 

Gdyby nie słupek, gdyby nie poprzeczka...

Spotkanie mogłoby się zakończyć inaczej, gdyby Albicelestes byli skuteczniejsi. Bliski zdobycia bramki po strzale z dystansu był Paredes, a obramowanie bramki obijali Aguero i Messi. Mimo, że był to prawdopodobnie najlepszy mecz Argentyńczyków podczas tegorocznego czempionatu, żegnają się oni z rozgrywkami z poczuciem wielkiego zawodu i niedosytu. Lionel Messi dwoił się i troił, jednak nie był w stanie poprowadzić swoich kolegów do zwycięstwa nad gospodarzami. 

REKLAMA

Brazylia jest zdecydowanym faworytem nadchodzącego finału. Sprzyjają jej nie tylko takie okoliczności, jak bycie gospodarzem i brak straconej bramki w turnieju, ale i odpadnięcie uznawanych za kandydatów do tytułu reprezentacji Urugwaju i Kolumbii. Z półfinalistami z Peru wygrali w grupie 5:0, a Chilijczycy- zwycięzcy dwóch ostatnich edycji pucharu- nie grają tak przekonująco jak w poprzednich latach.


Wyniki i program: 
półfinały
2 lipca
Brazylia - Argentyna 2:0 (1:0)
Bramki: Gabriel Jesus (19), Roberto Firmino (71).
3 lipca
Chile - Peru (Porto Alegre, 2.30 w nocy ze środy na czwartek)
6 lipca, sobota 
o 3. miejsce (Sao Paulo, 21.00)
7 lipca, niedziela
finał (Rio de Janeiro, 22.00)

kp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej