Wielki cios dla FC Barcelony. Złote dziecko La Masii wybiera PSG
FC Barcelona straciła Xaviego Simonsa, uznawanego za największy talent klubowej akademii od lat. 16-latek, którego agentem jest Mino Raiola, zdecydował się na przenosiny do PSG.
2019-07-23, 21:40
- Simons całą swoją dotychczasową karierę spędził w La Masii
- Materiał na gwiazdę światowego futbolu miał być następcą Leo Messiego
W ostatnim czasie relacje między Barceloną i PSG mogą uchodzić za mocno napięte za sprawą Neymara. Były piłkarz "Dumy Katalonii" stał się kością niezgody pomiedzy klubami, praktycznie wszystkie media mówią o tym, że Brazylijczyk marzy o powrocie, ale włodarze francuskiego klubu nie chcą do tego dopuścić.
Sytuacja wydaje się patowa, Barcelona zdołała wzmocnić się za sprawą Frenkiego De Jonga i Antoine'a Griezmanna, ale kibice wciąż patrzą na to, czy uda się doprowadzić do szczęśliwego końca sagę transferową z Neymarem. W tym wszystkim PSG zdecydowało się na ruch, który z pewnością nie poprawi atmosfery między klubami.
Xavi Simons to ktoś, kogo postępy kibice "Dumy Katalonii" mogą śledzić od kilku sezonów. Już kilka lat temu pojawiły się nagrania, na których chłopiec z charakterystyczną fryzurą czarował dryblingami i zdobywanymi golami. Młodziutki Holender był uznawany za prawdziwy diament, który miała oszlifować osławiona La Masia, klubowa akademia, która po tłustych latach przeżywała słabszy okres. Simons miał być tym, który wypłynie na szerokie wody i zrobi ogromną karierę. Mówiąc wprost - to miał być drugi Leo Messi. Okazało się jednak, że 16-letni zawodnik ma inny pomysł na swoją piłkarską drogę.
REKLAMA
We wtorek Simons poinformował, że opuszcza Barcelonę i zostanie graczem PSG.
"Takie pożegnanie to jedna z trudniejszych rzeczy w całym życiu, ale dzisiaj przychodzi dzień, w którym muszę to zrobić. Muszę pożegnać się ze swoim domem, rodziną i życiem odkąd tylko pamiętam. Moje marzenie stało się rzeczywistością w momencie, w którym 9 lat temu założyłem koszulkę Barcelony. Mimo tego, że mam dopiero 16 lat, zdążyłem już poczuć miłość i wsparcie setek tysięcy kibiców, którzy chcieli, żebym się rozwijał i pewnego dnia zagrał na Camp Nou. Chciałem podziękować wam z całego serca, nigdy nie zapomnę czasu, który spędziliśmy razem" - napisał zawodnik w oświadczeniu.
REKLAMA
Mino Raiola, słynny agent piłkarski, który reprezentuje m.in. interesy Paula Pogby czy Matthijsa de Ligta, prawdopodobnie po raz kolejny będzie mógł cieszyć się z milionów prowizji, które wpadną do jego kieszeni. Mimo 16-lat Simons już jest postacią rozpoznawalną w świecie piłki, choć przecież nawet nie zdążył zadebiutować w dorosłym futbolu. Wystarczy spojrzeć na media społecznościowe nastolatka - na Instagramie śledzi go ponad 1,6 miliona ludzi, co pokazuje, że potencjałowi piłkarskiemu towarzyszy marketingowy.
Można tylko domyślać się, jak dużym ciosem dla kibiców i całej Barcelony jest odejście Simonsa. Ten piłkarz miał być przyszłością zespołu, od lat dbano o jego piłkarski rozwój i mówiono o jego wyjątkowości. Jego decyzja sprawia, że może już nigdy nie zagrać w barwach klubu, który go stworzył.
ps
REKLAMA