NBA. Zabójcza końcówka Blazers, Raptors pokonani ostatnim rzutem [WIDEO]
Koszykarze Portland Trail Blazers wygrali z obrońcami tytułu Toronto Raptors 101:99, a bohaterem zespołu został Carmelo Anthony, którego rzut w ostatnich sekundach zapewnił zwycięstwo ekipie gości. W innym meczu ligi NBA koszykarze Angeles Lakers wygrali u siebie z New York Knicks 117:87. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził ich lider LeBron James - zdobywca 31 punktów.
2020-01-08, 11:30
- Koszykarze Los Angeles Lakers wygrali u siebie z New York Knicks 117:87 w meczu zasadniczej fazy rozgrywek ligi NBA. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził ich lider LeBron James - zdobywca 31 punktów
- Było to szóste z rzędu i 30 w sezonie zwycięstwo Lakers, którzy prowadzą w tabeli zachodniej strefy
- Na wschodzie liderami pozostają Milwaukee Bucks
Anthony przez wielu był już wysyłany na sportową emeryturę. Szansę jednak dali mu Blazers, dzięki którym wrócił do NBA po ponadrocznej przerwie. 35-latek odwdzięczył im się we wtorek - na cztery sekundy przed końcem zdobył dwa punkty, które dały prowadzenie gościom. Po raz 17. w karierze odnotował na pięć sekund przed końcem meczu trafienie przesądzające o sukcesie jego klubu. Doświadczony zawodnik zgromadził łącznie 28 pkt.
- Facet o takich umiejętnościach wykorzystuje takie okazje. Kiedy widziałem, jak wyskoczył do rzutu, byłem pewny, że trafi - relacjonował kolega z zespołu Anthony'ego Damian Lillard.
On także przyczynił się do zwycięstwa ekipy z Portland - dołożył 20 "oczek", z czego 18 w drugiej połowie, i dziewięć asyst. To on też trafił cenną "trójkę" na niewiele ponad 30 s przed końcową syreną.
Raptors, którzy musieli sobie radzić bez kilku kontuzjowanych graczy, w trzeciej kwarcie mieli 14-, a w czwartej dziewięciopunktową przewagę. Występujący w ich szeregach Kyle Lowry zdobył 24 pkt i miał 10 asyst, ale ostatnią próbę w meczu - dającą jeszcze nadzieję miejscowym kibicom - zmarnował.
Udany występ we wtorek zaliczył także Rose. Jego 24 pkt pomogły Detroit Pistons pokonać na wyjeździe Cleveland Cavaliers 115:113. To jego rzut 26 s przed końcem spotkania pozwolił gościom wyjść na prowadzenie, którego już nie oddali. Mocne wejście zaliczył także Andre Drummond, którego dorobek to 23 pkt i 20 zbiórek, z czego - odpowiednio - 11 i 10 uzyskał w pierwszej kwarcie.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Koniec serii Bucks. DeRozan: to bardzo ważne zwycięstwo <<<
To zaledwie trzecia wygrana drużyny z Detroit w 12 ostatnich meczach. Dobre wieści przydały się fanom tego zespołu, zwłaszcza że wcześniej tego dnia klub ogłosił, iż Blake Griffin po przejściu operacji lewego kolana może nie zagrać już w tym sezonie.
W barwach Cavaliers wyróżnił się Kevin Love, który zdobył 30 pkt i miał dziewięć zbiórek. Zrehabilitował się tym nieco za swoje ostatnie zachowanie. Niedawno miał na treningu krzyczeć na generalnego menadżera Koby'ego Altmana przy kolegach z drużyny i trenerze. Później przeprosił i nazwał swoje zachowanie dziecinnym. Nie uratował jednak zespołu przed piątą porażką z rzędu.
REKLAMA
W niedzielę Devin Booker zdobył 40 pkt, ale jego Phoenix Suns i tak przegrali u siebie z Memphis Grizzlies 114:121. Dwa dni później 23-letni zawodnik odnotował kolejny udany występ - tym razem z dorobkiem 28 pkt - ale ponownie nie wystarczyło to, by jego zespół wygrał. Tym razem "Słońca" uległy u siebie Sacramento Kings 103:114.
Koszykarze Los Angeles Lakers z kolei nie mieli żadnego problemu z pokonaniem we własnej hali New York Knicks 117:87. "Jeziorowcy" tym samym zanotowali 30. zwycięstwo w sezonie, a szóste z rzędu, i przy siedmiu porażkach mają bilans gorszy tylko od Milwaukee Bucks (32-6).
Wyniki wtorkowych meczów koszykarskiej ligi NBA:
Cleveland Cavaliers - Detroit Pistons 113:115
Toronto Raptors - Portland Trail Blazers 99:101
Brooklyn Nets - Oklahoma City Thunder 103:111 (po dogrywce)
Memphis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 119:112
Phoenix Suns - Sacramento Kings 103:114
Los Angeles Lakers - New York Knicks 117:87
Tabele:
EASTERN CONFERENCE
ATLANTIC DIVISION
Z P proc.
1. Boston 25 9 .735
2. Toronto 24 13 .649
3. Philadelphia 24 14 .632
4. Brooklyn 16 20 .444
5. New York 10 27 .270
CENTRAL DIVISION
1. Milwaukee 32 6 .842
2. Indiana 23 14 .622
3. Detroit 14 24 .368
4. Chicago 13 24 .351
5. Cleveland 10 27 .270
SOUTHEAST DIVISION
1. Miami 26 10 .722
2. Orlando 17 20 .459
3. Charlotte 15 24 .385
4. Washington 12 24 .333
5. Atlanta 8 29 .216
WESTERN CONFERENCE
REKLAMA
NORTHWEST DIVISION
1. Denver 25 11 .694
2. Utah 24 12 .667
3. Oklahoma City 21 16 .568
4. Portland 16 22 .421
5. Minnesota 14 22 .389
PACIFIC DIVISION
1. LA Lakers 30 7 .811
2. LA Clippers 26 12 .684
3. Sacramento 15 23 .395
4. Phoenix 14 23 .378
5. Golden State 9 29 .237
SOUTHWEST DIVISION
1. Houston 24 11 .686
2. Dallas 23 13 .639
3. San Antonio 15 20 .429
4. Memphis 16 22 .421
5. New Orleans 12 25 .324
(mb)
REKLAMA