Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Joanna Wołosz: pokazałyśmy kawał charakteru

- Pokazałyśmy kawał charakteru, walki i serducha, które zostawiłyśmy na boisku. Nie miałyśmy jednej liderki, dużo jakości wniosły także rezerwowe, które dały kapitalne zmiany. Powinnyśmy i możemy być zadowolone - podkreśliła w rozmowie z Polskim Radiem Joanna Wołosz, rozgrywająca i jedna z liderek reprezentacji Polski siatkarek. Biało-czerwone pokonały Holenderki i zapewniły sobie półfinał turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. 

2020-01-10, 09:41

Kwalifikacje olimpijskie Tokio 2020. Joanna Wołosz: pokazałyśmy kawał charakteru
Joanna Wołosz (nr 14) podczas meczu siatkarek. Foto: print screen/volleyball.coqt.2020.fivb.com

Posłuchaj

Rafał Bała rozmawiał z Joanną Wołosz (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Turniej w Apeldoorn odbędzie się w dniach 7-12 stycznia
  • Awans na igrzyska wywalczy tylko zwycięzca 
  • Ostatnim rywalem Polek w fazie grupowej będzie Azerbejdżan. Mecz zaplanowano na piątek
  • W sobotę odbędą się półfinały 

>>> TURNIEJ KWALIFIKACYJNY DO IGRZYSK [TERMINARZ i TABELA] <<< 

Powiązany Artykuł

Jacek Nawrocki turniej kw IO 1200F.jpg
Holenderki odprawione. Nawrocki: jestem pełen podziwu

Dzięki wygranej z Holenderkami biało-czerwone są już pewne gry w półfinale. Wcześniej podopieczne trenera Jacka Nawrockiego uporały się z Bułgarkami (3:1). Ostatnim grupowym przeciwnikiem będzie drużyna Azerbejdżanu, z którą Polki zmierzą się w piątek o godzinie 19.30. 

Jedną z liderek spotkania w Apeldoorn była Joanna Wołosz, która bardzo dobrze rozgrywała piłki do swoich koleżanek z drużyny. 

- Mieć przeciwko sobie Robin de Krujif, czy Yvon Belien, to trudne zadanie. Środkowe z Holandii są doświadczone i umiejętnie przekładają ręce na druga stronę siatki. Trzeba było znaleźć sposób na poprowadzenie gry. Nie było to łatwe, ale końcowy wynik mówi wszystko - przyznała rozgrywająca kadry. 

REKLAMA

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy z Joanną Wołosz. 

Źródło: TVP Sport 

Wołosz ma za sobą w ostatnich tygodniach wiele meczów: w Serie A, w Lidze Mistrzów, jak również w Klubowych Mistrzostwach Świata. 

- Jestem do dyspozycji trenera, przyjechałam tu w stu procentach przygotowana. Nie myślę na razie o zmęczeniu, będę się tym martwiła w poniedziałek - dodała. 

>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Polki wykonały zadanie. Kąkolewska: wiemy, o co gramy <<< 

REKLAMA

(mb)/IAR/TVP Sport 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej