Wielka wyprzedaż w Barcelonie. Duma Katalonii musi zrównoważyć budżet
Barcelona musi sprzedać do końca czerwca piłkarzy o wartości 70 mln euro, aby zrównoważyć budżet - donosi portal ESPN. Sytuację "Dumie Katalonii" utrudnia pandemia koronawirusa, przez którą kluby mocno ograniczyły plany kupowania zawodników.
2020-05-26, 13:55
- Piłkarze Barcelony zgodzili się na sięgające 70 procent zmniejszenie wynagrodzenia na czas trwania w Hiszpanii stanu wyjątkowego. Prawdopodobnie klub będzie chciał, aby obniżka obowiązywała dłużej
- Zgodnie z ubiegłorocznym raportem finansowym Barcelona ma dług netto w wysokości 217 mln euro
W klubie pojawiły się obawy, że kwotę trudno będzie osiągnąć w obecnej sytuacji rynkowej. Przed sezonem w budżecie założono sprzedaż graczy o wartości 124 mln euro, a jedyną transakcją było oddanie w sierpniu za 40 mln euro Malcoma do Zenita Sankt Petersburg.
>>>Koronawirus przeszkodził w debiucie. Brzęczek chciał sprawdzić Karbownika<<<
Brazylijczyk Arthur Melo, Chorwat Ivan Rakitic, Chilijczyk Arturo Vidal, Portugalczyk Nelson Semedo, Hiszpan Junior Firpo i Francuz Samuel Umtiti to piłkarze, których sprzedaż jest najbardziej prawdopodobna. Jednak na dwóch ostatnich znalezienie chętnych jest wyjątkowo trudne.
W mediach pojawia się wiele spekulacji dotyczących możliwej wymiany między Barcą a Juventusem. Mistrzowie Włoch są ponoć zainteresowani usługami Arthura, a w drugą stronę powędrowałby Bośniak Miralem Pjanić.
REKLAMA
Władze klubu już na początku maja przyznały, że z powodu pandemii poniesiono stratę wynoszącą 120-140 mln. Na tę kwotę składa się m.in. zatrzymana sprzedaż biletów na mecze, czy wejściówek do klubowego muzeum.
W tabeli La Liga po 27 kolejkach, prowadzi Barcelona 58 pkt, przed Realem Madryt 56 i Sevillą 47.
kp
REKLAMA