Liga Narodów, Bośnia i Hercegowina - Polska. Kamil Grosicki przełamał reprezentacyjne fatum: "13" mam już za sobą
Reprezentacja Polski wygrała w poniedziałek z Bośnią i Hercegowiną 2:1 w swoim drugim meczu piłkarskiej Ligi Narodów. Zwycięską bramkę dla biało-czerwonych zdobył Kamil Grosicki, dla którego był to czternasty gol w narodowych barwach. - Trzynastkę mam już za sobą. Fatum nie będzie nade mną wisieć - powiedział skrzydłowy w pomeczowej rozmowie z TVP Sport.
2020-09-08, 08:51
- Mecz w Zenicy Grosicki zakończył z golem i asystą
- Kolejne spotkania biało-czerwoni rozegrają przed własną publicznością
Powiązany Artykuł
Liga Narodów. Bośnia i Hercegowina - Polska. Dwie twarze Polaków [OCENY]
Grosicki, w odróżnieniu od meczu z Holandią, spotkanie w Zenicy rozpoczął w wyjściowym składzie. Gra biało-czerwonych długo się nie kleiła, a rywale zdołali nawet wyjść na prowadzenie. Ostatecznie jednak podopieczni Jerzego Brzęczka zdołali odnieść premierowe zwycięstwo w rozgrywkach.
Posłuchaj
"Grosik" bohaterem
W 67. minucie zwycięską bramkę zdobył Grosicki, który wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Macieja Rybusa.
- To był ciężki mecz, również w moim wykonaniu. Trudno się grało i nie mogłem złapać swobody, brakowało ostatniego podania. Najważniejsze jednak, że skończyłem z bramką i asystą - powiedział przed telewizyjnymi kamerami Grosicki, który w pierwszej połowie dośrodkował z rzutu rożnego na głowę Kamila Glika, a kapitan biało-czerwonych trafił do siatki.
REKLAMA
"Grosik" rozegrał 75. spotkanie w reprezentacji. Gol zdobyty w meczu z Bośnią i Hercegowiną jest jego czternastym w drużynie narodowej.
- Cieszę się z tego, bo dawno nie strzeliłem w reprezentacji. Dzisiejszy gol jest moim czternastym, czyli trzynastkę mam już za sobą. Fatum już nie będzie nade mną wisieć - zauważył.
Gra ma być lepsza
Skrzydłowy West Bromwich Albion przyznał, iż gra biało-czerwonych wciąż jest daleka od ideału.
REKLAMA
- Z tą grą nie jest tak, jak sobie życzymy, ale walczymy i będziemy pracować, żeby wyglądało to lepiej - zapewnił piłkarz.
Posłuchaj
Grosicki starał się szukać pozytywów w grze polskiej reprezentacji.
REKLAMA
- Pokazaliśmy, że mimo słabszej gry potrafimy zwyciężyć, nawet mimo straty jako pierwsi gola. Na pewno dużo pracy przed nami, bo wiemy, że potrafimy grać zdecydowanie lepiej - nie ukrywał 32-latek.
Posłuchaj
Co teraz?
Kolejny mecz biało-czerwoni rozegrają 7 października w Gdańsku. Wówczas zmierzą się z Finami w meczu towarzyskim. Kolejne mecze w Lidze Narodów Polacy zagrają 11 października z Włochami w Gdańsku oraz trzy dni później z Bośnią i Hercegowiną we Wrocławiu.
REKLAMA
/TVP Sport, PAP, IAR
REKLAMA