Ekstraklasa: Legia Warszawa - Górnik Zabrze. Trwa kryzys mistrza Polski. Vuković: nie można przegrać w ten sposób
Legia Warszawa została upokorzona przed własną publicznością w meczu 4. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy. Mistrz Polski przegrał z liderem tabeli Górnikiem Zabrze 1:3. - Nie można przegrać w ten sposób (...) Coś takiego nie wystarczy na żaden zespół - powiedział po spotkaniu Aleksandar Vuković, trener stołecznej drużyny.
2020-09-20, 07:31
- Liderem rozgrywek pozostaje Górnik Zabrze
- Tytułu broni Legia Warszawa
- Legię czeka jeszcze rywalizacja w eliminacjach Ligi Europy
Obrońcy tytułu byli tylko tłem dla przyjezdnych z Zabrza. Swojego niezadowolenia nie krył opiekun warszawian.
- To był mecz jakiego nie widziałem od dłuższego czasu. Bardzo źle weszliśmy w to spotkanie za co zostaliśmy ukarani i w dużej mierze początek zadecydował o tym, że trudno było odmienić losy meczu. Popełniliśmy za dużo błędów i robiliśmy zbyt wiele złych rzeczy na raz, by myśleć o korzystnym rezultacie - mówił Vuković.
Powiązany Artykuł

Superpuchar Polski: znamy termin meczu Legii z Cracovią
Trener Legii podkreślił również, że wkrótce zespół znajdzie odpowiednią formę, a teraz pozostaje skupić się na kolejnym meczu, tym razem w eliminacjach Ligi Europy.
- Nie tak dawno świętowaliśmy mistrzostwo, teraz nastroje są zupełnie inne. To jak zagraliśmy przez większą część meczu, nie wystarczy na żadnego przeciwnika, tym bardziej na Górnik Zabrze. Jestem pewien, że odbijemy się, a ta drużyna udowodni jak duże ma możliwości. Wielkimi krokami zbliża się kolejne spotkanie, w którym musimy pokazać się zupełnie z innej strony - przyznał.
REKLAMA
- Można mecz przegrać, zawsze traktowałem to jako rywalizację, gdzie przeciwnik też ma swoje ambicje. Nie można jednak przegrać w ten sposób, nie wolno grać tak jak my – zwłaszcza na początku – graliśmy. Coś takiego nie wystarczy na żaden zespół. Jeżeli rywal nieatakowany biegnie 50 metrów z piłką, jeżeli klepią piłkę na piątym metrze naszego pola bramkowego, to świadczy to o tym, że jesteśmy absolutnie poniżej poziomu, na którym można myśleć o dobrym wyniku. Nawet grając dobrze nie masz gwarancji wygranej, ale grając tak jak dziś nie masz żadnych szans - mówił szkoleniowiec Legii, cytowany na oficjalnej stronie klubowej. Dodał również: "Ten moment podobny jest do początku poprzedniego sezonu. Atmosfera wokół nas jeszcze przed tym meczem była bardzo gęsta, a przecież mieliśmy 6 punktów z szansą na 9, przegraliśmy w Europie mecz po dogrywce, to się może zdarzyć. Sezon temu też było ciężko, ale w nas nie było rezygnacji i na coś takiego nie zgodzę się również teraz. Na pewno nie będziemy reagować pod wpływem złych emocji, ustrzegliśmy się tego rok temu i podobnie chcemy zrobić to teraz. Nie możemy dać się stłumić tym złym emocjom, bo sami sobie zrobimy krzywdę. Następny mecz jest szansą na to by wreszcie zacząć iść swoją drogą".
Posłuchaj
Czytaj także:
- Ekstraklasa: runda jesienna - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA 2020/2021
- Ekstraklasa: Jagiellonia wzmacnia skład. Powrót Cernycha, hiszpański pomocnik kolejnym transferem
- Ekstraklasa: Jędrzejczyk na dłużej w Legii. Obrońca przedłużył kontrakt
- Ekstraklasa: kibice Wisły Kraków chcą dymisji trenera. Skowronek: nigdy się nie poddaję
- Górnik niczym nas nie zaskoczył, bo nie było żadnej sytuacji, która nie była przez nas omawiana. To raczej dyspozycja, energia danego dnia, która jest w jednych albo drugich. Nas oceniam źle, zabrakło nam jako drużynie odpowiedniej dyspozycji - powiedział Vuković.
Po 4. kolejkach warszawianie zajmują dopiero szóste miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Liderem pozostaje Górnik Zabrze z kompletem zwycięstw.
Posłuchaj
Następnym rywalem Legii Warszawa będzie Drita Gnjilane w meczu 4. rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Początek spotkania w czwartek 24 września o godz. 20.30.
REKLAMA
/PolskieRadio24.pl/Legia.com/IAR
REKLAMA