Roland Garros. Iga Świątek przed finałem: Sofia jest faworytką, ja zagram bez presji
Iga Świątek w sobotę zmierzy się w finale Roland Garros z rozstawioną z "czwórką" Sofią Kenin. Polka i Amerykanka zmierzą się po raz pierwszy w karierze seniorskiej. Ze starszą o dwa lata rywalką nasza tenisistka już jednak walczyła. Trafiły na siebie cztery lata temu w trzeciej rundzie... juniorskiego French Open. - Nie pamiętam zbyt wiele z tamtego meczu - przyznała tenisistka z Raszyna w rozmowie z Polskim Radiem.
2020-10-10, 11:20
- Świątek, która do turnieju na kortach imienia Rolanda Garrosa przystępowała jako 54. zawodniczka rankingu WTA, prezentuje się kapitalnie na paryskich kortach
- W sześciu dotychczasowych meczach nie przegrała jeszcze ani jednego seta, łącznie oddając rywalkom zaledwie 23 gemy. W czwartkowym półfinale nie dała szans Argentynce Nadii Podoroskiej, pokonując ją 6:2, 6:1
- Pamiętam, że wygrałam i że przed meczem w ogóle nie sprawdzałam drabinki. Właściwie nie obchodziło mnie, z kim zagram. To był mój pierwszy Wielki Szlem, więc podeszłam do tego meczu bez presji, cieszyłam się chwilą i grałam bardzo dobrze. Nie wiedziałam więc początkowo, że Sofia była już wówczas wysoko na liście WTA i dostała się do turnieju z rankingu seniorskiego. Nie pamiętam zbyt wiele z tamtego meczu, bo to było cztery lata temu. Dlatego jutrzejszy to będzie zupełnie inna historia" - podkreśliła Iga Świątek w rozmowie z Cezarym Gurjewem.
Powiązany Artykuł
![Iga_Swiatek_1200x660 (1).jpg](http://static.prsa.pl/images/a1aa3ed2-5a21-4413-be3b-a15a2481c27b.jpg)
Roland Garros: Navratilova typuje faworytkę finału Świątek - Kenin. "Wspaniale się broni i atakuje"
Kto faworytką?
Iga Świątek ma za sobą kilka treningów z Sofią Kenin, triumfatorką tegorocznego Australian Open, która urodziła się w Moskwie.
- Ale to było jakiś czas temu, bodajże na "mączce". Myślę, że to będzie miało niewielki wpływ jutro, bo mimo wszystko z treningu mało chyba można wyciągnąć takich taktycznych rzeczy. Wiem, że Kenin jest bardzo solidną zawodniczką, ma bardzo duży wachlarz umiejętności. Jest doświadczona, bo wygrała Wielkiego Szlema. Jest więc faworytką jutrzejszego meczu, a ja podejdę do niego bez presji - zapewniła.
Posłuchaj
Cezary Gurjew rozmawiał z Igą Świątek przed finałem French Open. (IAR) 1:38
Dodaj do playlisty
Nastolatka przyznała, że nie może się już doczekać sobotniego występu - jej pierwszego wielkoszlemowego finału w karierze - i to z dwóch powodów.
- Mam wrażenie, że ten turniej już tak długo trwa. Pierwszy raz dotarłam do tego etapu, że rozgrywam turniej przez dwa tygodnie. Mam takie poczucie, że mógłby się już powoli kończyć, bo wstawanie codziennie i ciężka praca...to jest wymagające. Więc po pierwsze, nie mogę się doczekać finału, bo uważam, że to będzie bardzo dobry mecz i kolejne wyzwanie dla mnie. A po drugie, nie mogę się doczekać aż...będę mogła odpocząć - wyjaśniła z uśmiechem tenisistka z Raszyna.
Po zwycięstwie w półfinale singla żartobliwie powiedziała, że ma nadzieję, iż jej kot oglądał ten występ.
- Wciąż się nie dowiedziałam, czy tak było, bo moja rozmowa z tatą trwała trzy minuty. On też jest rozchwytywany i zmęczony chaosem, więc dowiem się po turnieju - zaznaczyła.
REKLAMA
Gotowa na finał
Na jednej z wcześniejszych konferencji Świątek stwierdziła, że gdyby dotarła do finału zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa w poprzednim sezonie, w debiucie, to nie byłaby na to gotowa. Oceniła, że teraz już jest.
- Ale mam też poczucie, że nie muszę wygrać. Dość dobrze odbieram oba możliwe scenariusze. Oczywiście, byłabym smutna w przypadku porażki, bo byłoby tak blisko. Mam zamiar skupić się i podejść do tego jak do kolejnego meczu. Mam poczucie, że to nie na mnie spoczywa presja. Teraz po prostu cieszę się tym, że mam świetną serię w singlu. Jeśli wygram, to będzie to szalone i ogromnie przytłaczające dla mnie. Ale tak jak powiedziałam wczoraj, nawet jeśli wokół mnie jest chaos, to kiedy wychodzę na kort, to mój umysł jest naprawdę jasny. Potrafię się skoncentrować na grze i powrocie do podstaw. Będę się więc miała dobrze, niezależnie od wszystkiego - podsumowała 19-latka, która ma szansę zostać pierwszą osobą z Polski z tytułem wielkoszlemowym w singlu.
Powiązany Artykuł
![iga świątek pap 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/5a1d4ce3-88e7-48a2-9f6f-7fc23fc9d682.jpg)
Iga Świątek nie boi się finału Roland Garros. "Wszystko idzie po mojej myśli"
Większość z imprez tej rangi w ostatnich dwóch latach wygrywały młode tenisistki. Świątek przyznała, że pokazało jej to, iż nie trzeba mieć ogromnego doświadczenia, by odnieść taki sukces.
- Ale też wiem, że we wszystkich tych finałach doszło do pojedynków młodych dziewczyn z doświadczonymi tenisistkami. Wówczas te pierwsze były "underdogami". Ja zagram teraz z Sofią. Ona ma 21 lat? 22? Mam poczucie, że obie zagramy bez presji i zamierzamy po prostu pokazać nasz najlepszy tenis - zaznaczyła.
00:12 świątek po półfinale debla.mp3 Piątkowy mecz trwał blisko dwie i pół godziny. Czy Świątek straciła dużo sił przed sobotnim finałem singla? (IAR)
Straciła siły w deblu?
W piątek Iga Światek rozegrała półfinał debla, który był był najdłuższym meczem. Polka z parze z Amerykanką Nicole Melichar przegrała z Chilijką Aleksą Guarachi i Desirae Krawczyk z USA 6:7 (5-7), 6:1, 4:6. Świątek na korcie spędziła dwie i pół godziny. W singlu średnio potrzebowała 70 minut, by odprawiać kolejne rywalki.
Tymczasem przed nią najważniejszy, jak dotąd, mecz życia. Finał Międzynarodowych Mistrzostw Francji w grze pojedynczej kobiet przeciwko Amerykance Sofii Kenin.
REKLAMA
- Czy straciłam dziś dużo sił, to będę mogła ocenić w sobotę. Ale to prawda, że był to mój najdłuższy mecz tutaj i był bardzo wymagający. Myślę, że wszystko będzie zależało od regeneracji, jaką teraz będę miała. Nie wydaje mi się, żeby to miało jakiś wpływ na finał - zaznaczyła 19-letnia Polka.
Sobotni finał zaplanowano na godzinę 15. Transmisja w Radiowej Jedynce.
Czytaj także:
- Roland Garros: legendarny tenisista pod wrażeniem Igi Świątek. "Jest jak Djoković. Może zdominować tenis"
- Melomanka Świątek chciała zagrać koncert i zagrała. Polka może być lepsza od legend
/ah
REKLAMA