Czołowy polski kolarz kończy karierę. Paweł Poljański "rozpoczyna nowy etap"

• Poljański przejechał dziewięć wielkich tourów (Tour de France, Giro d'Italia lub Vuelta a Espana)
• W 2017 roku dwukrotnie był drugi na etapie Vuelty
• Był członkiem reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w 2014 roku, kiedy Michał Kwiatkowski sięgnął po tytuł w wyścigu ze startu wspólnego 

Powiązany Artykuł

Rafał Majka zmienia grupę! "Tak, jestem nietypowym Polakiem"

Poljański o swojej decyzji poinformował w poniedziałek na Instagramie. Zakończenie kariery przez 30-latka dla wielu kibiców może być szokujące. 

"To była jedna z trudniejszych decyzji jaką musiałem podjąć w ostatnich latach" - przyznał były już kolarz. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Paweł Poljański (@p.poljanskiofficial)

Niezastąpiony pomocnik 

W UCI World Tour - najwyższej dywizji kolarstwa, Poljański ścigał się od 2014 roku. Najpierw jeździł dla grupy Saxo-Tinkoff, a po jej likwidacji przeszedł do Bory-Hansgrohe. W obu zespołach był jednym z najważniejszych pomocników Rafała Majki. Łącznie w swojej karierze przejechał dziewięć wielkich tourów. 

W 2014 roku uczestniczył w mistrzostwach świata w Ponferradzie, gdzie Michał Kwiatkowski zdobył złoty medal w wyścigu ze startu wspólnego.

"Kwiato" wiele razy później podkreślał, że nie byłoby to możliwe bez wspaniałej pracy, jaką wykonali dla niego koledzy z reprezentacji, m.in. Poljański. 

Choć "Zebra" głównie pomagał, w 2017 roku przeżył swoje wielkie chwile. Wtedy na dwóch etapach Vuelta a Espana zajmował drugie miejsce. Za pierwszym razem przegrał finisz z innym Polakiem Tomaszem Marczyńskim. 

Od października wiadomo, że w przyszłym sezonie Majka będzie ścigał się w barwach UAE Emirates. Z Borą-Hansgrohe rozstał się także Poljański. Kiedy ten drugi ogłosił koniec kariery, Majka pożegnał wieloletniego kolegę z zespołu na swoim facebookowym profilu. 

"Dzięki za każdy dzień, który spędziliśmy razem na rowerze" - napisał brązowy medalista olimpijski z Rio de Janeiro. 

Przedwczesny koniec? 

Niektórzy spekulowali, że Poljański znowu podąży za swoim rodakiem, jednak 30-latek zdecydował się na zakończenie kariery. 

"Mimo propozycji pozostania w World Tourze, chciałbym jednak zakończyć ten etap mojego życia. Nie podpisałem kontraktu, gdyż nie dawał mi on takich perspektyw na przyszłość, jak nowy kierunek który obrałem" - przyznał Poljański w pożegnalnym wpisie. 

Odchodzący na sportową emeryturę zawodnik nie zdradził swoich dalszych planów, jednak z wpisu można wywnioskować, że już wie, czym będzie się zajmował. 

"To było ponad 15 lat wspaniałej przygody, jestem szczęśliwy, że tyle lat mogłem być w kolarstwie, na wyścigach i ze wszystkimi, którzy również uwielbiają ten sport. Rower zawsze pozostanie w moim życiu, jednak teraz chciałbym realizować się w czymś innym" - zakończył wpis.

/empe