Puchar Hiszpanii: sensacja w Alcoy. Real Madryt odpadł z trzecioligowcem. "Co za wstyd"

Piłkarze Realu Madryt sensacyjnie odpadli w 1/16 finału Pucharu Króla Hiszpanii. Mistrz kraju uległ na wyjeździe trzecioligowemu zespołowi UD Alcoyano po dogrywce 1:2.

2021-01-21, 07:29

Puchar Hiszpanii: sensacja w Alcoy. Real Madryt odpadł z trzecioligowcem. "Co za wstyd"
  • Real Madryt ostatni raz Puchar Hiszpanii zdobył w 2014 roku
  • Wcześniej "Królewscy" odpadli z walki i Superpuchar Hiszpanii 

19-krotni triumfatorzy tych rozgrywek zagrali w środę w mocno eksperymentalnym składzie, bez wielu wiodących zawodników i od początku mieli kłopoty z ambitnymi gospodarzami, którzy w poprzedniej rundzie wyeliminowali ekstraklasową Huescę.

Powiązany Artykuł

PAP Juve 1200.jpg
Juventus - Napoli. "Stara Dama" zdobyła Superpuchar Włoch

Faworyt objął prowadzenie krótko przed przerwą. Gola zdobył brazylijski stoper Eder Militao, który wykorzystał dośrodkowanie swojego rodaka Marcelo. To pierwsze trafienie w barwach "Królewskich" obrońcy pozyskanego półtora roku temu z FC Porto.

Ekipa z Alcoy nie zamierzała jednak rezygnować i w 81. minucie wyrównał obrońca Jose Solbes. W dogrywce najpierw drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany napastnik miejscowych Ramon Lopez, a po pięciu minutach gry w osłabieniu Juanan zdobył drugą bramkę dla trzecioligowca.

"Kolejna historyczna wpadka" - zatytułował relację z meczu dziennik "AS", a gazeta "Marca" skomentowała: "Bohaterskie Alcoyano z 10 zawodnikami w dogrywce lepsze od Realu. Madrycie, co za wstyd!".

REKLAMA


"AS" zwrócił też uwagę, że to już drugie z rzędu niepowodzenie zespołu ze stolicy, po ubiegłotygodniowej porażce z Athletic Bilbao 1:2 w półfinale Superpucharu Hiszpanii.

- Ze słynnego charakteru "Los Blancos" nic już nie zostało. Magia Zinedine'a Zidane'a jako trenera przestała już chyba działać do reszty. Ten kwiat jest coraz bardziej zwiędnięty - to jeden z medialnych komentarzy.

Powiązany Artykuł

PAP Augsburg Lewandowski 1200.jpg
Augsburg - Bayern Monachium. Robert Lewandowski pobił rekord Bundesligi

Emocje i wzruszenia nie krył bramkarz zwycięzców Jose Juan. - Brak mi słów, tak jestem podekscytowany. Były momenty w meczu, że bardzo cierpieliśmy, ale przetrwaliśmy i podnieśliśmy się. To coś niewiarygodnego. Byłoby oczywiście wspaniale, gdybyśmy dotarli do finału, ale teraz musimy zacząć skupiać się na spotkaniu z... Orihuelą - powiedział.

"Królewscy" na zdobycie Pucharu Hiszpanii czekają od 2014 roku.

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej