COVID-19 brutalnie uderzył w futbol. FC Barcelona, Real Madryt i Bayern bronią się najlepiej
Dochody 20 największych klubów piłkarskich spadły w minionym sezonie o 12 procent w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami - wynika z raportu Football Money League, sporządzonego przez firmę Deloitte. Główną przyczyną tej różnicy była pandemia COVID-19.
2021-01-26, 17:25
Światowa czołówka wygenerowała łącznie 8,2 miliarda euro dochodu w sezonie 2019/20, natomiast rok wcześniej kwota ta wyniosła 9,3 miliarda.
"Szacujemy, że dochód klubów ujętych w tegorocznej edycji Money League do końca sezonu 2020/21 spadnie o więcej niż dwa miliardy euro w konsekwencji pandemii COVID-19" - napisano.
Od marca ubiegłego roku w większości lig mecze odbywają się bez udziału publiczności lub ze znacznie ograniczoną liczbą kibiców na trybunach. "Dochód klubów Money League ze sprzedaży biletów jest bliski zeru" - zaznaczono.
REKLAMA
Według Deloitte, największym dochodem może pochwalić się Barcelona - 715,1 mln euro, a tuż za nią sklasyfikowany jest Real Madryt - 714,9. Kolejne miejsca zajmują Bayern Monachium - 634,1, Manchester United - 580,4 oraz Liverpool - 558,6 mln euro.
W raporcie ujęte są także: Manchester City, Paris Saint-Germain, Chelsea Londyn, Tottenham Hotspur, Juventus Turyn, Arsenal Londyn, Borussia Dortmund, Atletico Madryt, Inter Mediolan, Zenit Sankt Petersburg, Schalke 04 Gelsenkirchen, Everton, Olympique Lyon, Napoli oraz Eintracht Frankfurt.
- Bundesliga: Bayern nie dał szans Schalke. Robert Lewandowski z kolejną bramką
- Bundesliga: Krzysztof Piątek będzie miał nowego trenera. Hertha Berlin pożegnała Bruno Labbadię
- Ligue 1: nie taki debiut mu się marzył. Arkadiusz Milik zagrał pierwszy mecz w Olympique Marsylia
ps
REKLAMA
REKLAMA