Powstanie piłkarskiej Superligi kwestią czasu? Olbrzymie pieniądze dla uczestników

2021-01-30, 14:13

Powstanie piłkarskiej Superligi kwestią czasu? Olbrzymie pieniądze dla uczestników
Fragment meczu Chelsea CF - Bayern Monachium w Lidze Mistrzów. Foto: shutterstock.com/MDI

"The Times" opublikował szczegółowy raport dotyczący organizacji Superligi - nowych rozgrywek, w których miałoby zmierzyć się 20 czołowych klubów Europy. Projektowi od dawna sprzeciwia się UEFA, która ma wyłączność na organizację turniejów międzynarodowych na Starym Kontynencie.

  • W Superlidze mają zmierzyć się czołowe zespoły z najlepszych lig w Europie
  • Każdy z uczestników miałby otrzymać od organizatorów prawie 600 mln euro
  • Projektowi ostro sprzeciwia się UEFA i FIFA

Formuła Superligi zakłada rywalizację 15 stałych członków z 5 drużynami spoza wspomnianej puli, które zmieniałyby się co roku. Jak podaje "Marca", w skład wspomnianej piętnastki miałoby wejść 6 zespołów z Premier League, 3 z La Liga, 3 z Serie A, 2 z Bundesligi oraz 1 z Ligue 1.

Każdy z uczestników już na starcie rywalizacji otrzymałby 350 milionów euro. Kolejne pieniądze na konta ekip, które przystąpią do rywalizacji w Superlidze trafiłyby od sponsora strategicznego rozgrywek, którym ma być JP Morgan Chase. Firma jest skłonna przeznaczyć na ten cel aż 3,5 miliarda euro, co oznacza po 233 mln dla każdego uczestnika turnieju.

Powstanie Superligi w praktyce oznaczałoby koniec Ligi Mistrzów jaką znamy. Spotkania w ramach nowych rozgrywek, podobnie jak mecze LM, miałyby się odbywać w środku tygodnia. Pomysłodawcy zamierzają podzielić 20 drużyn na dwie dziesięciodrużynowe grupy. Po cztery najlepsze awansują do ćwierćfinałów. Każdy zespół rozegra więc co najmniej 18 meczów w sezonie, a najlepsze przekroczą 20. "The Times podkreśla, że wpłynęłoby to na znaczne wzrosty zysków ze sprzedaży praw transmisyjnych w porównaniu do obecnych możliwości Ligi Mistrzów, w której uczestnicy mogą zagrać w jednej edycji najwyżej 13 meczów.

Projektowi stanowczo sprzeciwia się UEFA. - Uczestnictwo w globalnych czy kontynentalnych rozgrywkach zawsze powinno zostać wywalczone na boisku - ocenił inicjatywę w oświadczeniu prezydent UEFA Alexander Ceferin. Europejska federacja potępiła również kluby, pragnące przystąpić do inicjatywy, nazywając je "samolubnymi". Zwolennikiem nowych rozgrywek ma być prezes Realu Madryt Florentino Perez.

UEFA zamierza odpowiedzieć na plan organizacji Superligi reformą Ligi Mistrzów. Ma ona obejmować m.in. zwiększenie liczebności drużyn w grupach z czterech do sześciu. 

Jeszcze ostrzej zareagowała FIFA. - Każdy klub i zawodnik, którzy wezmą udział w takich rozgrywkach, będą w ramach konsekwencji objęci zakazem udziału w jakichkolwiek zawodach organizowanych przez FIFA lub kolejne konfederacje - czytamy w oświadczeniu prezesa Gianniego Infantino.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej