La Liga: Leo Messi w koszulce PSG. "France Football" podgrzewa atmosferę
Leo Messi pojawił się na okładce "France Football" w koszulce PSG. Francuskie media są pewne, że klub z Parc des Princes jest gotowy na wiele, by sprowadzić do siebie jedną z największych gwiazd w historii futbolu.
2021-02-09, 11:14
- Chcę znowu zagrać z Messim - powiedział w grudniu największy gwiazdor francuskiego klubu, Neymar. - To, czego najbardziej pragnę, to znowu zagrać z Messim, aby móc znów cieszyć się nim na boisku - wyjaśnił.
I wszystko wskazuje na to, że już niebawem media znów rozpoczną kolejną odsłonę transferowej sagi z udziałem Argentyńczyka. Latem tematem numer jeden w piłce było to, że Messi chce opuścić klub z Katalonii - wśród możliwych kierunków wymieniano głównie dwa klubu. Powód był prosty - te ekipy, które stać na zatrudnienie Messiego, można policzyć na palcach jednej ręki.
- Bayern w finale klubowych mistrzostw świata. Lewandowski zapisał się w historii
- La Liga: coraz większe problemy Atletico. Kolejne zakażenia koronawirusem
- Premier League: groźby dla angielskiego arbitra. Mike Dean rezygnuje z prowadzenia meczów
Ostatecznie piłkarz zdecydował się wypełnić kontrakt z FC Barceloną, który wygasa z końcem czerwca 2021 roku. Messi nie wypowiadał się od tamtego czasu na temat swoich dalszych losów, miał zresztą inne problemy, jak choćby słaba postawa "Dumy Katalonii" na początku sezonu czy ujawnienie jego astronomicznych zarobków przez dziennikarzy "El Mundo".
REKLAMA
Teraz Leo Messi znalazł się na okładce "France Football" w koszulce PSG. Pod jego fotografią widnieje podpis "tajny list PSG", co z pewnością podgrzeje atmosferę w katalońskim klubie w najbliższym czasie. Zwłaszcza, że już 16 lutego oba kluby zmierzą się w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Jeśli Leo Messi nie przedłuży umowy, od lipca będzie mógł reprezentować barwy innej drużyny, która może sprowadzić go bez płacenia "Dumie Katalonii". Kluczowe dla jego decyzji będą wybory nowego sternika klubu. To, że PSG chce u siebie gwiazdę, jest oczywiste, Francuzi nawet nie próbują się z tym kryć. Ostateczna decyzja będzie jednak należała do Messiego, dla którego ostatni czas w Barcelonie na pewno nie był łatwy.
REKLAMA