Reprezentacja Polski: Paulo Sousa wybrał pierwszego bramkarza. Piłkarze poznali decyzję
Jak podaje sport.pl, Paulo Sousa zrezygnuje z modelu Jerzego Brzęczka, który rotował obsadą pozycji bramkarza reprezentacji Polski. Według informacji portalu, "numerem jeden" w polskiej bramce zostanie Wojciech Szczęsny.
2021-02-19, 14:48
- Paulo Sousa chce, by Szczęsny był jednym z liderów kadry
- O swojej decyzji portugalski szkoleniowiec miał poinformować zarówno bramkarza Juventusu, jak i Łukasza Fabiańskiego, który walczy z nim o prymat w bramce kadry
Mimo utrudnionej przez pandemię sytuacji, Sousa odbył spotkania z większością kadrowiczy. Portugalczyk odwiedził m.in. Roberta Lewandowskiego oraz reprezentantów występujących we Włoszech, natomiast z innymi łączył się za pomocą internetu.
Według informacji sport.pl, podczas spotkania z Wojciechem Szczęsnym Sousa dał bramkarzowi Juventusu do zrozumienia, że to właśnie na niego będzie stawiał w najbliższych meczach. Sousa ma widzieć w mistrzu Włoch jednego z liderów kadry.
Portugalczyk docenia klasę 30-letniego golkipera, a jako jego największe atuty postrzega mentalność zwycięzcy i duże doświadczenie na najwyższym poziomie. - Cała kultura Juve polega na zwyciężaniu. I właśnie to chcemy widzieć w reprezentacji Polski - mówił w rozmowie z "Łączy nas piłka".
Zastępcą Szczęsnego ma być Łukasz Fabiański, który rozgrywa bardzo dobry sezon w barwach West Hamu. 35-latek zaliczył już 8 czystych kont w Premier League i jest jednym z architektów tegorocznego sukcesu "Młotów". Sousa chciał wybrać się do Anglii i porozmawiać z golkiperem, ale na przeszkodzie stanęły mu koronawirusowe obostrzenia, dlatego z Fabiańskim, podobnie jak z innymi Polakami grającymi w Anglii, porozmawiał przez komunikator internetowy.
REKLAMA
W podobnym tonie o obsadzie polskiej bramki wypowiada się ekspert Eleven Sports Piotr Czachowski. - Myślę, że Sousa wybrał Wojtka Szczęsnego. Bezdyskusyjnie i bezapelacyjnie. Interwencji w meczach może nie ma za wiele, ale kiedy już musi bronić, nie zawodzi. I ciągle się rozwija, mimo że w tym roku skończy 31 lat. Da się zauważyć, że mocno poszedł do przodu pod względem gry na przedpolu - analizuje były piłkarz m.in. Udinese Calcio.
- Ekstraklasa: Legia Warszawa blisko kolejnego wzmocnienia. Trwają negocjacje z młodym napastnikiem
- Premier League: koniec z klękaniem przed meczem? Wilfried Zaha: to upokarzające
- Wiemy, kiedy operacja Krystiana Bielika. Wayne Rooney potwierdził termin
bg
REKLAMA