El. EuroBasket 2022. W meczu Polska - Hiszpania do szczęścia zabrakło 0,6 sekundy
Hiszpańscy koszykarze, w piątek zrewanżowali się biało-czerwonym za porażkę w Saragossie, ale spotkanie w Gliwicach było zacięte i wyrównane, a Polacy mieli do ostatnich sekund szanse na zwycięstwo. O wygranej mistrzów świata zdecydował rzut wolny Frana Guerry 0,6 sekundy przed końcem czwartej kwarty. - Nie szukamy usprawiedliwienia porażki decyzją sędziów w ostatniej akcji - powiedział trener Polaków Mike Taylor.
2021-02-20, 13:09
- Reprezentacja Polski koszykarzy przegrała w "bańce" w Gliwicach z Hiszpanią 88:89 (27:26, 16:17, 22:27, 23:19) w swoim przedostatnim meczu grupy A eliminacji ME
- Polska była już pewna udziału w Eurobaskecie 2022, po tym jak Izrael pokonał najsłabszą w grupie Rumunię 79:71
Hiszpanie zrewanżowali się biało-czerwonym za porażkę w Saragossie (69:80), ale spotkanie w Gliwicach było zacięte i wyrównane, a Polacy mieli do ostatnich sekund szanse na zwycięstwo. O wygranej mistrzów świata - choć w składzie w Gliwicach nie ma żadnego koszykarza z turnieju w 2019 roku w Chinach - zdecydował rzut wolny Frana Guerry 0,6 sekundy przed końcem czwartej kwarty.
Powiązany Artykuł
El. EuroBasket 2022: okraszona awansem minimalna porażka Polaków z mistrzami świata
Po eliminacyjnym meczu mistrzostw Europy koszykarzy Polska – Hiszpania (88:89) powiedzieli:
Mike Taylor (trener reprezentacji Polski): "Gratuluję dobrze prowadzonej drużynie Hiszpanii i jej trenerowi Sergio Scariolo. Dziś widzieliśmy bardzo dobry mecz, pełen rywalizacji. Mimo że przeciwnicy nie przyjechali w pierwszym składzie, zagrali bardzo dobrze. Jestem dumny, że mój zespół, też osłabiony, bo bez Mateusza Ponitki, Damiana Kuliga, Tomka Gielo, walczył do końca.
- Nie szukamy usprawiedliwienia porażki decyzją sędziów w ostatniej akcji, to był 'trudny' gwizdek. Nie graliśmy tak ostro jak zwykle. Popełniliśmy kilka błędów w defensywie. W takim meczu trzeba też trafiać w kluczowych momentach.
- Pozytywem dnia jest, że awansowaliśmy na Eurobasket i postawiliśmy się drużynie Hiszpanii. Także z postawy młodych zawodników Olka Balcerowskiego i Marcela Ponitki jestem zadowolony. Obaj mają duży potencjał. Zdobywają doświadczenie i będą jeszcze lepsi. W meczu z Rumunią damy możliwość gry inny młodym koszykarzom, żeby zyskiwali obycie w reprezentacji.
Po meczu trener pytany był także o Adama Waczyńskiego, który wrócił do reprezentacji.
- Adam był znakomity, zrobił wszystko co najlepsze dla zespołu. Zawsze cenię takich zawodników. Cieszymy się, że jest z nami. Jesteśmy jedną koszykarską rodziną, a w każdej zdarzają się nieporozumienia. Kapitanem pozostał Łukasz Koszarek, ale nie była to decyzja przeciw Adamowi, tylko dla drużyny. W przyszłości wszystko jest możliwe - wyjaśnił Taylor.
Marcel Ponitka: "Boli ta porażka. Graliśmy twardo przez 40 minut, ale zabrakło chłodnej głowy i skuteczności. Rzuciliśmy tylko osiem trójek, a nasza drużyna ma w tym względzie większy potencjał. To w dużej mierze nowy zespół, świeże nazwiska. Zabrakło trochę doświadczenia, także w końcówce, ale ten mecz to dobry prognostyk na kolejne. Jeśli będziemy podchodzić z takim samym zaangażowaniem i będziemy lepiej egzekwować zagrywki, przyjdą zwycięstwa. Ważne, że awansowaliśmy na Eurobasket, ale szkoda, że dziś nie wygraliśmy, bo przyjechaliśmy tu nie tylko po awans, ale też żeby się pokazać i wygrać z Hiszpanami. Niestety, dzisiaj się nie udało. Daliśmy się rozhulać dwóm zawodnikom. Cóż, jest nad czym pracować".
Aleksander Balcerowski: "Mecze przegrane jednym punktem w ostatnich sekundach bolą najbardziej. Szkoda, że nie mieliśmy ostatniego rzutu. Pokazaliśmy, że możemy walczyć z taką drużyną jak Hiszpania. Mogliśmy wygrać, jeśli zrobilibyśmy kilka rzeczy lepiej. Taka jest koszykówka. Jedna drużyna ma wzloty, druga upadki, dużo się dzieje na parkiecie. Dzisiaj wygrali rywale. A.J. Slaughter był znakomity, grał tak samo jak w Gran Canarii. Dał nam dziś trochę życia, jak tam daje zespołowi klubowemu. Musimy być mu za to wdzięczni".
Sergio Scariolo (trener reprezentacji Hiszpanii): "Jestem bardzo zadowolony z postawy drużyny. Mecz był równy mimo naszej dobrej skuteczności, bo gramy bez zawodników NBA i Euroligi, bez największych gwiazd, a Polska to bardzo dobry zespół. Cieszę się, że walczyliśmy przez całe spotkanie. Możesz przegrywać mecze, możesz wygrywać. Ważne, że ci chłopcy rozwijają się we właściwy sposób – są waleczni i wystarczająco mądrzy taktycznie, realizują założenia trenera".
Polska - Hiszpania 88:89 (27:26, 16:17, 22:27, 23:19).
Polska: A.J. Slaughter 27, Adam Waczyński 11, Marcel Ponitka 11, Michał Michalak 10, Michał Sokołowski 9, Aleksander Balcerowski 7, Adam Hrycaniuk 4, Łukasz Koszarek 3, Aaron Cel 2, Aleksander Dziewa 2, Dominik Olejniczak 2;
REKLAMA
Hiszpania: Jonathan Barreiro 24, Dario Brizuela 21, Xabi Lopez-Arostegui 13, Ferran Bassas 11, Jaime Fernandez 4, Joel Parra 4, Fran Guerra 4, Sergi Garcia 3, Miquel Salvo 2, Ruben Guerrero Pino 2, Oriol Pauli 1, Victor Arteaga 0.
/ah
REKLAMA