Ekstraklasa: piorunująca końcówka Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" wywozi komplet punktów z Płocka
W pierwszym niedzielnym meczu 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 3:1. O wyniku spotkania przesądziła niesamowita końcówka "Białej Gwiazdy", która w odstępie trzech minut odwróciła losy meczu.
Pierwsza groźna okazja bramkowa pojawiła się w 12. minucie - Wisła Płock ruszyła lewą flanką, a do dośrodkowania dopadł Mateusz Szwoch, jednak piłka poszybowała daleko od celu. Krakowianie odgryźli się groźną akcją 10 minut później. Po przechwycie Yeboaha piłkę dostał Brown Forbes i zdecydował się na płaski strzał, ale znakomitą interwencją popisał się Kamiński.
Mecz był toczony raczej w spacerowym tempie i w pierwszej odsłonie nie oglądaliśmy więcej ciekawych akcji. Po 45 minutach na stadionie im. Kazimierza Górskiego w Płocku utrzymywał się bezbramkowy remis.
Tuż po przerwie do ataku ruszyli gospodarze. Gjertsen otrzymał prostopadłe podanie za linię obrony, był w dobrej sytuacji, jednak uderzył obok bramki. Ich kontrataki były groźne, ale akcjom płocczan brakowało precyzji pod bramką rywali.
W 67. minucie podopieczni Radosława Sobolewskiego dopięli swego. Szwoch zagrał tzw. no look pass do Rasaka, ten uderzył w długi róg bramki strzeżonej przez Lisa i otworzył wynik meczu. W kolejnych minutach gospodarze mogli szybko podwyższyć, ale Szwoch i Zbozień przestrzelili w dogodnych sytuacjach.
REKLAMA
Końcówka meczu była bardzo słaba w wykonaniu Wisły Kraków - przyjezdni długimi fragmentami mieli problemy, by wydostać się z własnej połowy. Nie przeszkodziło im to jednak... zdobyć wyrównującego gola. W 82. minucie Rafał Boguski chciał dośrodkować, ale nieczysto trafił w piłkę. Ta minęła zdezorientowanego bramkarza gospodarzy i wpadła do siatki.
Po chwili, w 85. minucie, "Biała Gwiazda"... wyszła na prowadzenie za sprawą Urosa Radakovicia, który debiutował w zespole. Przy golu Serba asystował Michal Frydrych. W doliczonym czasie gry krakowianie pognębili rywali golem na 3:1. Autorem trafienia ponownie był Rafał Boguski.
Dzięki wygranej Wisła Kraków awansowała na 9. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Z kolei jej imienniczka z Płocka osunęła się na 13. lokatę. Podopieczni trenera Sobolewskiego mają 7 pkt. przewagi nad ostatnią Stalą Mielec. Z powodu zmian w regulaminie rozgrywek, z najlepszej polskiej ligi w tym sezonie spadnie tylko jeden klub.
REKLAMA
Posłuchaj
Peter Hyballa, szkoleniowiec Wisły Kraków uważa, że jego gracze dobrze zrealizowali taktykę (IAR) 0:10
Dodaj do playlisty
Posłuchaj
Radosław Sobolewski trener płockiej Wisły uważa, że kluczowe dla losów meczu było pojawienie się na boisku Rafała Boguskiego (IAR) 0:39