UFC 259: Błachowicz - Adesanya. Polak spokojny przed walką. "Znaleźliśmy jego słabe strony"
Jan Błachowicz przyznał, że jest przygotowany na różne scenariusze, a Nigeryjczyk Israel Adesanya nie jest w stanie go zaskoczyć w sobotniej walce o mistrzostwo świata UFC w wadze półciężkiej. - Jestem bardziej wszechstronny - przyznał zawodnik mieszanych sztuk walki.
2021-03-05, 11:02
Choć w Las Vegas Błachowicz broni zdobytego we wrześniu pasa, nie jest faworytem. Emanuje jednak spokojem.
Powiązany Artykuł
UFC 259: "Ten koleś dysponuje ogromną siłą" - Jan Błachowicz rośnie przed starciem z Adesanyą
- Dojrzałem mentalnie do takich wydarzeń. Nie stresuję się tym, co dzieje się wokół mnie. Teraz wiem, jak odpowiednio przygotować się do tak ważnej walki. Dlatego do Las Vegas przyleciałem ponad dwa tygodnie przed pojedynkiem, aby nie mieć problemów z aklimatyzacją - przyznał pochodzący z Cieszyna zawodnik.
Polak rozumie decyzję rywala o przenosinach do wyższej kategorii wagowej.
- Adesanya zdominował wagę średnią i szuka nowych wyzwań. Gdybym był na jego miejscu, zrobiłbym to samo. Dlatego nie jestem tym zaskoczony - ocenił „Cieszyński Książę”.
REKLAMA
Niepokonany w UFC Adesanya ma na koncie 20 zwycięstw. Zdecydowaną większość walk rozstrzygał w "stójce”.
- Wydaje mi się, że jestem zdecydowanie bardziej wszechstronny. Przecież nikt nie wie, jak on porusza się w parterze. Jeżeli nasza walka przejdzie do parteru, to ja będę górował. W "stójce" wydaje się, że jesteśmy sobie równi. Oczywiście będę musiał uważać na jego kopnięcia, bo ma zdecydowanie lepszą pracę nóg - ocenił.
Polak przyznał, że jest przygotowany na różne scenariusze.
REKLAMA
- Każdą walkę sobie wizualizuję. Nie tylko pojedynek, ale całą otoczkę, czyli wejście do oktagonu i wszystko co będzie się działo. Znaleźliśmy słabe strony Nigeryjczyka, ale trzeba obejrzeć walkę i zobaczyć jak staram się je obnażyć - zakończył Polak.
Częścią konferencji prasowej przed UFC 259 był tzw. "staredown” - spotkanie twarzą w twarz najbliższych rywali. Nigeryjczyk symbolicznie wcześniej odłożył swój pas kategorii średniej, dając najwyraźniej znak, że za dwa dni liczyć się będzie tylko ten, którego posiadaczem jest Jan.
Błachowicz wyszedł na spotkanie w eleganckim garniturze, co kontrastowało ze sportowym ubiorem „Izziego”. Konfrontacją przebiegła w spokojnej atmosferze, a na koniec Adesanya błysnął nawet polszczyzną.
REKLAMA
- Siema! – wypalił, gdy mistrzowie podali sobie ręce. To jedno ze słów, których miał się nauczyć od swojego polskiego ochroniarza.
Walka o złoto kategorii półciężkiej będzie jednym z trzech mistrzowskich pojedynków na gali UFC 259.
W Ultimate Fighting Championship Błachowicz występuje od 2014 roku. Początkowo częściej przegrywał niż wygrywał, ale w ostatnich trzech latach poniósł tylko jedną porażkę i jego obecny bilans w MMA wynosi 27-8 (8 KO, 9 SUB), zaś w UFC 10-5.
KARTA WALK UFC 259
Walka wieczoru
Jan Błachowicz (27-8) vs. Israel Adesanya (20-0) – o pas mistrzowski
Co-main event
Amanda Nunes (20-4) vs. Megan Anderson (10-4) – o pas mistrzowski
Karta główna
Petry Yan (15-1) vs. Aljamain Sterling (19-3) – o pas mistrzowski
Islam Makhachev (18-1) vs. Drew Dober (23-9)
Thiago Santos (21-8) vs. Aleksandar Rakic (13-2)
Karta wstępna
Dominick Cruz (22-3) vs. Casey Kenney (16-2-1)
Song Yadong (16-4-1) vs. Kyler Phillips (8-1)
Joseph Benavidez (28-7) vs. Askar Askarov (13-0-1)
Livinha Souza (14-2) vs. Amanda Lemos (8-1-1)
Karta Fight Pass
Uros Medic (6-0) vs. Aalon Cruz (8-3)
Randy Costa (6-1) vs. Trevin Jones (12-6)
Sean Brady (13-0) vs. Jake Matthews (17-4)
Tim Elliott (16-11-1) vs. Jordan Espinosa (15-8)
Kai Kara-France (21-9) vs. Rogerio Bontorin (16-2)
Carlos Ulberg (3-0) vs. Kennedy Nzechukwu (7-1)
- KSW 58. Kołecki rozprawił się z Zawadą, Parnass znokautowany. Awantura po jednej z walk: to zaprzeczenie sportu
- KSW 57: Marian Ziółkowski nowym mistrzem. "Golden Boy" perfekcyjnie zrealizował plan
- KSW 58: federacja ukarała zawodników za bójkę po walce. Dostało się również sekundantom
/ps, mk/PAP
REKLAMA