UFC 259. "Niech żyje król". Reakcje ze świata po starciu Błachowicza z Adesanyą
Jan Błachowicz jako pierwszy pokonał Israela Adesanyę w zawodowym MMA podczas gali UFC 259 w Las Vegas. W głównym pojedynku wieczoru "Cieszyński Książę" obronił pas mistrzowski UFC w kategorii półciężkiej. Internet zalała fala komentarzy pod adresem polskiego mistrza.
2021-03-07, 09:27
- To pierwsza porażka w karierze Adesanyi
- Po pięciu rundach sędziowie jednogłośnie stwierdzili zwycięstwo Błachowicza
Błachowicz obronił tytuł mistrza UFC w kategorii półciężkiej i przeszedł do historii jako pierwszy pogromca Nigeryjczyka w zawodowej formule MMA. Po pięciu rundach sędziowie mieli do podjęcie trudną decyzję, bowiem pojedynek w Las Vegas był bardzo wyrównany. Ostatecznie jednomyślnie wydali werdykt na korzyść Błachowicza.
Powiązany Artykuł
Zaraz po walce na gali UFC 259 w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy ze świata MMA.
- Jest pięknie - napisał krótko Łukasz Jurkowski, zawodnik MMA i komentator sportów walki w "Polsat Sport".
Sukces Błachowicza docenił również jego były rywal Dominick Reyes.
REKLAMA
Wygraną Polaka ocenił również znany dziennikarz stacji "ESPN" Ariel Helwani.
- Niech żyje król! Jan Błachowicz nowym mistrzem UFC w kategorii półciężkiej. O rany!" - napisał na Twitterze Daniel Cormier, były czempion amerykańskiej organizacji.
Walkę w Las Vegas skomentował również jeden z dominatorów UFC Jon Jones.
- Myślę, że zasłużyłem na szacunek. Udowodniłem, że jestem prawdziwym mistrzem - skomentował sam Błachowicz na gorąco po zwycięstwie nad Adesanyą.
REKLAMA
Czytaj także:
- UFC 259: Błachowicz - Adesanya. Polak obronił tytuł i przeszedł do historii. "Myślałem, że on jest szybszy"
- UFC 259: Błachowicz nadal mistrzem. Polak pokonał Adesanyę w Las Vegas
red/Twitter
REKLAMA