Liga Mistrzów: Zbigniew Boniek krytykuje kluczową zasadę. "Czy nie czas to zmienić?"
Juventus odpadł z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału po dwumeczu z FC Porto. "Bianconeri" wygrali w rewanżu u siebie po dogrywce 3:2, ale zostali wyeliminowani ze względu na zasadę premiującą drużynę, która zdobyła więcej goli w spotkaniu wyjazdowym. "Czy nie czas to zmienić?" - zapytał w mediach społecznościowych Zbigniew Boniek.
2021-03-10, 10:30
- Porto awansowało dzięki golowi Sergio Oliveiry w dogrywce
- "Smoki" zdobyły dwie bramki na wyjeździe, choć w regulaminowym czasie gry trafiły do siatki tylko raz
Powiązany Artykuł
Liga Mistrzów: Juventus - Porto. Sensacja w Turynie. Wojciech Szczęsny mógł zachować się lepiej?
Juventus przegrał w Portugalii 1:2. "Stara Dama" odrobiła stratę w rewanżu. Zwyciężyła 2:1, co oznaczało, iż do wyłonienia ćwierćfinalisty będzie potrzebna dogrywka. W niej gola dla "Smoków" zdobył Sergio Oliveira i nawet trafienie Adriena Rabiota nie zmieniło sytuacji mistrzów Włoch.
Gol Oliveiry zadecydował
Wynik 3:2 premiował Porto, gdyż podopieczni Sergio Conceicao zdobyli dwie bramki na wyjeździe, wobec jednej strzelonej przez turyńczyków.
Mimo, iż jedna z bramek dla mistrzów Portugalii padła w dogrywce rewanżu, w stosowaniu zasady premiującej bramki na wyjeździe nie miało to znaczenia.
REKLAMA
Boniek krytykuje
Taki obrót sprawy spowodował krytykę tego przepisu. Wątpliwości miał między innymi prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Dlaczego Juventus odpadł ? Oprocz aspektów czysto sportowych, tylko dlatego, ze mamy jeszcze regułę zwaną „gol na wyjezdzie”.... czy nie czas to zmienić? - napisał były piłkarz "Starej Damy" (pisownia oryg. - przyp. red.) na Twitterze.
REKLAMA
Boniek był piłkarzem Juventusu w latach 1982-1985. W 1985 roku zdobył ze "Starą Damą" Puchar Europy. Po najważniejsze klubowe trofeum Starego Kontynentu Juventus sięgnął jeszcze w 1996 roku. Na kolejny triumf będzie musiał poczekać co najmniej rok.
/empe
REKLAMA