El Clasico: Barcelona walczyła do końca w strugach deszczu. Real lepszy o włos

2021-04-10, 22:59

El Clasico: Barcelona walczyła do końca w strugach deszczu. Real lepszy o włos
Karim Benzema po strzeleniu pierwszej bramki dla Realu. Foto: PAP/EPA/JUANJO MARTIN

Real Madryt pokonał FC Barcelonę 2:1 w El Clasico i wskoczył na fotel lidera La Liga. "Duma Katalonii" do ostatnich sekund walczyła o remis, jednak ostatecznie drugi raz w tym sezonie musiała uznać wyższość odwiecznego rywala.  

W pierwszych minutach El Clasico przewagę wydawała się zyskiwać Barcelona. To "Duma Katalonii" stworzyła sobie dobrą okazję, jednak na posterunku był Thibaut Courtois, który świetnie przeciął dośrodkowanie z lewej strony. Zrobiło się gorąco pod bramką gospodarzy, ale odpowiedź była piorunująca.

W 13. minucie Real wyprowadził szybką akcję prawą stroną boiska, piłka trafiła do Lucasa Vazqueza, który dograł na krótki słupek do Benzemy. Francuz był odwrócony bokiem do bramki, ale pięknych technicznym uderzeniem zdołał wbić piłkę do siatki. 

Kwadrans później było już 2:0 dla "Królewskich". Indywidualną akcją popisał się Vinicius, który został sfaulowany tuż przed polem karnym. Rzut wolny wykonywał Toni Kroos. Niemiec nie uderzył dobrze, ale rykoszet spowodował, że ter Stegen był bezsilny.

"Duma Katalonii" próbowała zerwać się do odrabiania strat, przeprowadziła kilka szybkich akcji, ale Real był cały czas gotowy do wyprowadzenia błyskawicznego kontrataku. Po stracie Barcelony gospodarze wypuścili w bój Viniciusa, który podał do Valverde. Ten uderzył w długi róg, ale piłka odbiła się od słupka, a dobitka Vazqueza odbiła trafiła prosto w ter Stegena. Real był piekielnie groźny i bardzo konkretny, czego z pewnością brakowało przyjezdnym.

Jeszcze w pierwszej połowie nie zabrakło kontrowersji, kiedy to w polu karnym Realu padł Dembele. Arbiter orzekł jednak, że nie doszło do przewinienia, choć powtórki dostarczyły dodatkowych wątpliwości. Tuż przed przerwą Real uratował słupek, po zaskakująco wykonanym przez Leo Messiego rzucie rożnym.

Ostatecznie jednak na przerwę Real schodził z dwubramkowym prowadzeniem. Po wznowieniu gry zawodników na murawie przywitała straszliwa ulewa, która znacznie utrudniała grę. 

Real starał się przyjmowąć piłkarzy Barcelony na własnej połowie, kilka razy jednak znów zdołał wyprowadzić ciosy, które mogły zamknąć ten mecz. Tym razem jednak "Duma Katalonii" cało wychodziła z opresji. 

W 60. minucie goście wyrównali za sprawą Oscara Minguezy, który debiutował w El Clasico. Stoper dobrze odnalazł się w polu karnym, dopadł do przepuszczonej przez Griezmanna piłki i pokonał Courtois. 

Kiedy kibice Barcelony mogli już mocno wątpić w korzystny końcowy rezultat, w ich sercu znów zagościła nadzieja. I zrobiło się kapitalne widowisko, w którym obie strony wyprowadzały cios za ciosem.

W końcówce znów było gorąco za sprawą arbitra - w polu karnym padł Braithwaite, ale gwizdek arbitra, mimo protestów graczy Barcelony, milczał. 

Goście nie rezygnowali, a spotkanie mocno się zaostrzyło, co poskutkowało wyrzuceniem z boiska Casemiro, który zobaczył drugą żółtą kartkę. 

W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego mógł wyrównać Leo Messi, ale Argentyńczyk strzelił zbyt lekko, by zaskoczyć Courtois. W ostatniej akcji meczu Real uciekł spod topora - Moriba potężnie uderzył, ale do szczęścia zabrakło centymetrów, a piłka po uderzeniu w poprzeczkę wróciła do gry. Real obronił się przed stratą punktów i pozostaje w grze o tytuł mistrza Hiszpanii. Barcelona zaś ma czego żałować. 

"Królewscy" wskoczyli na fotel lidera, zrównując się punktami z Atletico (66), "Duma Katalonii" ma jedno oczko mniej. 

Posłuchaj

Mecz ocenia były napastnik m.in. Atletico Madryt - Roman Kosecki (IAR) 0:47
+
Dodaj do playlisty

Wynik meczu 30. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Hiszpanii:

sobota
Getafe 0
Cadiz 1 - David Timor 64-samob.

Atletic Bilbao 0
Alaves 0

Eibar 0
Levante 1 - Jorge de Frutos 45+2

Real Madryt 2 - Karim Benzema 14, Toni Kroos 28
czerwona kartka: Casemiro 90+1
Barcelona 1 - Oscar Mingueza 60

piątek
Huesca 3 - Rafael Mir Vicente 3, 87-karny, Sandro Ramirez 30
Elche 1 - Denis Vavro 4-samob.

Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Real Madryt 30 20 6 4 53 24 66
2. Atletico Madryt 29 20 6 3 51 19 66
3. Barcelona 30 20 5 5 69 26 65
4. Sevilla 29 18 4 7 40 21 58
5. Real Sociedad 29 12 10 7 45 29 46
6. Betis 29 14 4 11 39 42 46
7. Villarreal 29 13 13 5 42 31 46
8. Levante 30 9 11 10 37 39 38
9. Athletic Bilbao 30 9 10 11 39 33 37
10. Celta Vigo 29 9 10 10 38 44 37
11. Granada 29 10 6 13 34 49 36
12. Cadiz 30 9 8 13 27 45 35
13. Valencia 29 8 9 12 35 40 33
14. Osasuna 29 7 10 12 23 35 31
15. Getafe 30 7 9 14 22 34 30
16. Huesca 30 5 12 13 31 45 27
17. Valladolid 29 5 12 12 26 39 27
18. Elche 30 5 11 14 27 46 26
19. Alaves 30 5 9 16 24 47 24
20. Eibar 30 4 11 15 22 36 23

Czytaj także:

kp

Polecane

Wróć do strony głównej