Ekstraklasa: Górnik - Śląsk. Podział punktów w Zabrzu, bramkarze pokazali klasę

• W pierwszej połowie lepiej prezentowali się gospodarze, ale goście po przerwie zagrali odważniej i zdołali wyrównać
• Dobre spotkanie rozegrali obaj bramkarze: Martin Chudy i Michał Szromnik

Powiązany Artykuł

Ekstraklasa: Podbeskidzie - Pogoń. Niespodzianki nie było. Reprezentant z premierowym golem

Ciężko było wskazać faworyta meczu w Zabrzu. Przed rozpoczęciem 25. kolejki Górnik zajmował ósme, a Śląsk szóste miejsce w tabeli. Spotkanie zapowiadało się na wyrównane i takie też było.

Bramkarze mieli sporo pracy 

Gospodarze już w czwartej minucie mogli prowadzić po tym, jak Michał Szromnik wybił piłkę wprost pod nogi Jesusa Jimeneza. Bramkarz Śląska błyskawicznie naprawił jednak swój błąd, a Hiszpan nie zdołał nawet oddać strzału.

REKLAMA

Klarownych sytuacji bramkowych długo brakowało. W 21. minucie groźnym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Praszelik, lecz golkiper Górnika Martin Chudy zdołał odbić piłkę. 

Pięć minut później to gospodarze mogli cieszyć się z gola. Jimenez wyłożył piłkę Alassanie Mannehowi, a Gambijczyk precyzyjnie kopnął zza pola karnego i pokonał Szromnika. 

Choć Śląsk przejął inicjatywę po stracie gola, w 33. minucie zabrzanie mogli podwyższyć wynik. Głową uderzał Aleksander Paluszek, lecz minimalnie zabrakło mu precyzji. Pięć minut później Szromnik musiał interweniować po strzale Bartosz Nowaka.

REKLAMA

Podopieczni Jacka Magiery na poważnie zagrozili gospodarzom dopiero w 44. minucie. Dwukrotnie na posterunku był jednak Chudy. Słowak najpierw odbił strzał Krzysztofa Mączyńskiego z rzutu wolnego, a potem poradził sobie z dobitką Marcela Zylli. 

Na przerwę w lepszych nastrojach zeszli więc gospodarze.

Trenerski nos 

Początek drugiej części był wyrównany, lecz w 53. minucie Chudy znowu musiał pokazać swój kunszt. Golkiper w ostatniej chwili zdołał obronić uderzenie Łukasza Bejgera. Śląsk był coraz groźniejszy.

REKLAMA

Nie oznacza to jednak, iż podopieczni Marcina Brosza skupiali się tylko na defensywie. W 58. minucie Jimenez przegrał pojedynek ze Szromnikiem. Gra nieco się uspokoiła, a obaj szkoleniowcy wprowadzali na boisko rezerwowych. 

Trenerski nos nie zawiódł Magiery. Fabian Piasecki pojawił się na murawie w 69. minucie, a minutę później napastnik Śląska wpisał się na listę strzelców. Zmiennik nie zmarnował podania Roberta Picha i w sytuacji sam na sam pokonał Chudego. 

REKLAMA

Strata gola zmotywowała gospodarzy. W 73. minucie okazję na pierwszą bramkę w barwach Górnika miał Richmond Boakye, lecz Ghańczyk kopnął zbyt słabo i Szromnik bez większego problemu złapał piłkę. 

Sprawiedliwy podział punktów 

Zabrzanie przeważali, ale ich ataki długo nie stanowiły zagrożenia. Tak było do 88. minuty. Po rzucie rożnym świetnie spod opieki obrońców uwolnił się Adrian Gryszkiewicz. Piłkarz Górnika zdołał oddać strzał głową, lecz Szromnik popisał się kapitalnym refleksem. 

Wrocławianie skupiali się na defensywie. Już w doliczonym czasie gry sam na sam wychodził Piasecki, jednak Chudy szybciej był przy piłce i wykopał piłkę. W odpowiedzi nad bramką kopnął Piotr Krawczyk. Jak się okazało, napastnik gospodarzy i tak był na spalonym. 

REKLAMA

Mimo pięciu minut doliczonych przez sędziego Szymona Marciniaka, żadna z drużyn nie potrafiła przechylić meczu na swoją korzyść. Patrząc na przebieg spotkania, remis należy jednak uznać za sprawiedliwy. 

Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Alasana Manneh (25), 1:1 Fabian Piasecki (70).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Aleksander Paluszek, Erik Janza, Krzysztof Kubica, Daniel Ściślak. Śląsk Wrocław: Mark Tamas, Konrad Poprawa, Erik Exposito.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Mecz bez udziału publiczności

Górnik Zabrze: Martin Chudy - Adrian Gryszkiewicz, Aleksander Paluszek, Przemysław Wiśniewski - Dariusz Pawłowski, Krzysztof Kubica (68. Daniel Ściślak), Alasana Manneh (76. Roman Prochazka), Bartosz Nowak (87. Alex Sobczyk), Erik Janza (87. Michał Rostkowski) - Jesus Jimenez, Richmond Boakye (76. Piotr Krawczyk).

Śląsk Wrocław: Michał Szromnik - Łukasz Bejger, Konrad Poprawa, Mark Tamas - Marcel Zylla (69. Fabian Piasecki), Patryk Janasik (69. Waldemar Sobota), Rafał Makowski (60. Robert Pich), Krzysztof Mączyński, Dino Stiglec (60. Bartłomiej Pawłowski) - Mateusz Praszelik, Erik Exposito.

REKLAMA

Wyniki meczów 25. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
Górnik Zabrze - Śląsk Wrocław 1:1 (1:0)

Pozostałe mecze kolejki

2021-04-17:
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice (15.00)
Raków Częstochowa - Lech Poznań (17.30)
Wisła Kraków - Warta Poznań (20.00)
2021-04-18:
PGE FKS Stal Mielec - KGHM Zagłębie Lubin (12.30)
Wisła Płock - Jagiellonia Białystok (15.00)
Legia Warszawa - Cracovia Kraków (17.30)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Legia Warszawa 24 16 4 4 45-24 52 +21
2. Pogoń Szczecin 25 14 5 6 32-17 47 +15
3. Raków Częstochowa 23 11 7 5 34-23 40 +11
4. Piast Gliwice 24 10 7 7 31-23 37 +8
5. Lechia Gdańsk 24 11 4 9 33-27 37 +6
6. Śląsk Wrocław 25 9 8 8 28-24 35 +4
7. Górnik Zabrze 25 9 6 10 27-27 33
8. Warta Poznań 24 10 3 11 26-26 33
9. KGHM Zagłębie Lubin 24 9 5 10 29-32 32 -3
10. Jagiellonia Białystok 24 9 4 11 31-37 31 -6
11. Lech Poznań 24 7 9 8 31-30 30 +1
12. Wisła Kraków 24 7 7 10 34-33 28 +1
13. Wisła Płock 24 6 7 11 27-37 25 -10
14. Cracovia Kraków 24 6 10 8 25-30 23 -5
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 25 5 6 14 24-52 21 -28
16. PGE FKS Stal Mielec 23 4 8 11 24-39 20 -15
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję

Mecze w następnej kolejce:

2021-04-20:

Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (18.00)
Warta Poznań - Raków Częstochowa (18.00)
Lech Poznań - Lechia Gdańsk (20.30)
Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała (20.30)
2021-04-21:
Jagiellonia Białystok - PGE FKS Stal Mielec (18.00)
KGHM Zagłębie Lubin - Wisła Kraków (18.00)
Cracovia Kraków - Wisła Płock (20.30)
Piast Gliwice - Legia Warszawa (20.30)

• TABELA, TERMINARZ i WYNIKI Ekstraklasy
• Ekstraklasa: Skorża ma plan na Lecha Poznań. "Trzeba spróbować wyciągnąć potencjał z tych zawodników"
• Ekstraklasa: Artem Szabanow kontuzjowany. Nowy nabytek Legii może stracić resztę sezonu
• Ekstraklasa: Bartoszek chce zmienić Wisłę Płock. "Nie wyobrażam sobie, żeby nie było jej w Ekstraklasie"

/empe