Daniel Andre Tande już trenuje. "Wprowadza techniczne i siłowe ćwiczenia"

Ponad miesiąc po katastrofalnie wyglądającym upadku norweskiego skoczka Daniela Andre Tandego na mamuciej skoczni w Planicy, jego reprezentacyjny trener Alexander Stoeckl przekazał informacje na temat aktualnego stanu zdrowia podopiecznego. Okazuje się, że Tande wrócił do ćwiczeń, choć na razie zbyt wiele. 

2021-05-06, 15:56

Daniel Andre Tande już trenuje. "Wprowadza techniczne i siłowe ćwiczenia"
  • Upadek Tandego miał miejsce 25 marca 
  • Skoczek nieprzytomny trafił do szpitala. Po czterech dniach został wybudzony ze stanu śpiączki farmakologicznej 
  • Od czasu powrotu do Norwegii, informacje o jego stanie zdrowia nie były zbyt obszerne 

Powiązany Artykuł

Granerud 1200 Forum.jpg
Halvor Egner Granerud pozbył się Kryształowej Kuli. "Wyrzuciłem ją z domu jak niechcianego lokatora"

Fatalny upadek 

Norweg miał bardzo groźnie wyglądający upadek przed pierwszym konkursem Pucharu Świata na mamucim obiekcie w słoweńskiej Planicy. 25 marca w trakcie serii próbnej Tande zaraz po wyjściu z progu stracił równowagę w locie i z olbrzymią siłą uderzył w zeskok na 99. metrze.

Do karetki trafił nieprzytomny, a po ustabilizowaniu, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Lublanie. Badania wykazały że dostał złamania obojczyka i przebicia płuca.

Po czterech dniach skoczek został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, a na początku kwietnia wrócił do Norwegii. Od tamtej pory tamtejsi trenerzy i działacze dość oszczędnie informowali o postępach Tandego w leczeniu. Sam skoczek również nie rozmawiał z mediami.

REKLAMA

Zdrowie priorytetem 

W czwartek pierwszy trener norweskiej kadry Alexander Stoeckl w rozmowie z dziennikiem "Dagbladet" opowiedział o obecnym stanie zdrowia skoczka.

- Szybko się męczy. Teraz najważniejsze jest, żeby wyzdrowiał w stu procentach. Od tego zaczniemy - wyjaśniał Austriak. - Daniel nie odczuwa bólu, ale nie trenuje zbyt wiele. Wprowadza techniczne i siłowe ćwiczenia, żeby sprawdzić, jak zareaguje jego organizm. Poza tym stara się zachować spokój - dodał.

REKLAMA

27-letni Tande to jeden z czołowych skoczków narciarskich ostatnich lat. W drużynie został mistrzem olimpijskim w Pjongczangu, był też wicemistrzem globu w 2017 roku w Lahti. Indywidualnie w 2018 został mistrzem świata w lotach i dwukrotnie zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

PŚ w skokach 2020/2021 zakończył się pod koniec marca w Planicy. W klasyfikacji generalnej najlepszy był Halvor Egner Granerud, z kolei w Pucharze Narodów triumfowali Norwegowie.  

Czytaj także:

/empe, sport.tvp.pl, Dagbladet  

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej