NBA: wielkie emocje w walce Mavericks z Clippers. O awansie zadecyduje siódmy mecz
Siódmy mecz wyłoni ostatnią drużynę, która zagra w drugiej rundzie play-off ligi koszykówki NBA. Po sześciu starciach Dallas Mavericks z Los Angeles Clippers jest remis 3-3. W piątek Mavericks przegrali u siebie 97:104.
2021-06-05, 10:49
- W każdym z sześciu meczów tej serii zwyciężali goście
- W szóstym starciu kapitalnie spisał się Kawhi Leonard, który zdobył aż 45 punktów
- Zwycięzca siódmego meczu będzie rywalem Utah Jazz w półfinale Konferencji Zachodniej
Powiązany Artykuł
NBA: obrońcy tytułu odpadają z play-offów. Suns lepsi od Lakers
Własny parkiet nie pomaga
Po trzech zwycięstwach w Los Angeles gospodarze mogli przypieczętować awans, ale - podobnie jak w dwóch pierwszych spotkaniach u siebie - nie potrafili pokonać rywala.
Po raz pierwszy w historii NBA w sześciu pierwszych meczach play-off żadna z drużyn nie wykorzystała atutu własnego boiska.
W piątek mecz w American Airlines Center w Dallas oglądał niemal komplet publiczności - 18 324 osoby. Po trzech kwartach Mavericks prowadzili 77:73, ale ostatnia część gry należała do gości.
REKLAMA
"Piekielny mecz" Leonarda
Wyróżnił się Kawhi Leonard, zdobywca 45 punktów przy aż 70-procentowej skuteczności. Przed nim takie wyniki w meczu play-off, w którym ich drużyna była zagrożona wyeliminowaniem, uzyskali jedynie Wilt Chamberlain, LeBron James oraz Jamal Murray.
- Nie chciałem wracać do domu jako przegrany. Koledzy podawali mi piłkę, a ja po prostu wrzucałem ją do kosza - powiedział Leonard.
W drużynie gospodarzy najlepszym strzelcem był Luka Doncić - 29 punktów. - Kawhi nas zniszczył. Rozegrał piekielny mecz - skomentował Słoweniec.
Jazz czekają na rywala
Siódme spotkanie zostanie rozegrane w niedzielę w Staples Center w Los Angeles. Na zwycięzcę tej konfrontacji czeka w półfinale Konferencji Zachodniej ekipa Utah Jazz.
Wynik piątkowego meczu pierwszej rundy play-off koszykarskiej ligi NBA:
Konferencja Zachodnia
Dallas Mavericks - Los Angeles Clippers 97:104
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 3-3)
REKLAMA
/empe
REKLAMA