Roland Garros: Novak Djoković lepszy od "króla mączki". Nadal pokonany w starciu gigantów
Rafael Nadal nie zdobędzie czternastego w karierze, a piątego z rzędu tytułu mistrza wielkoszlemowego turnieju French Open na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. W pojedynku tenisowych gigantów lepszy od rozstawionego z numerem trzecim Hiszpana okazał się Serb Novak Djoković.
2021-06-11, 23:44
- Obaj słynni tenisiści zagrali ze sobą po raz 58. Djoković zanotował trzydzieste zwycięstwo
- Djoković w finale zagra z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem
Powiązany Artykuł
Roland Garros: Iga Świątek zagra w finale. Debel z Mattek-Sands znowu zwycięski
Djoković triumfował 3:6, 6:3, 7:6 (7-4), 6:2.
Faworytem był Nadal
Zawodnicy ci przeważnie w ostatnich latach trafiają na siebie raczej w finałach, ale Hiszpan jakiś czas temu spadł na trzecie miejsce w światowym rankingu i w Paryżu trafili do tej samej połówki drabinki. Wydawało się, że bardziej obawiać się powinien tego Serb, mimo że łącznie 30 razy pokonał słynnego gracza z Majorki.
W ramach imprezy na kortach im. Rolanda Garrosa zmierzyli się bowiem wcześniej ośmiokrotnie i tylko raz okazał się lepszy (w ćwierćfinale sześć lat temu), a wyższość rywala musiał uznać m.in. w finale poprzedniej edycji.
Na "mączce", licząc piątkowy mecz, spotkali się 27-krotnie i Nadal był lepszy w 19 takich pojedynkach.
REKLAMA
Mecz ważniejszy od godziny policyjnej
W ćwierćfinale French Open obaj stracili w środę po jednym secie. W przypadku Hiszpana była to pierwsza przegrana przez niego partia w tej imprezie od finału sprzed dwóch lat. Dwa dni później 35-letniemu zawodnikowi przytrafiała się zaskakująca jak na niego liczba błędów.
Mało kto się tego spodziewał tym bardziej, że Nadal zapisał na swoim koncie pięć pierwszych gemów piątkowego starcia. Miał co prawda mały kłopot z domknięciem tej odsłony, ale udało mu się to zrobić.
REKLAMA
Potem jednak dopadł go kryzys, z czego skorzystał Djoković, notując dwa przełamania. Serb poszedł za ciosem i w trzeciej partii wygrywał już 5:3. Wówczas jednak nastąpił przebłysk Hiszpana, który wygrał trzy kolejne gemy, a zaraz potem miał piłkę setową. W tie-breaku od stanu 3-3 lepiej szło liderowi światowej listy, który objął prowadzenie w meczu.
Zbliżała się wówczas godzina 23, co oznaczało obowiązującą z powodu pandemii COVID-19 godzinę policyjną. Trudno było sobie wyobrazić powodzenie przy próbie wyproszenia szalejących na trybunach kibiców, więc w ramach wyjątku pozwolono im zostać do końca spotkania.
To rozstrzygnęło się zaś już po czwartym secie, w którym Nadal wyraźnie opadł z sił.
REKLAMA
"Król Paryża" abdykował?
Nie bez powodu 35-letni Hiszpan nazywany jest "królem kortów ziemnych" i "królem Paryża". Z 88 wygranych przez tego niego turniejów aż 62 odbywały się na takiej nawierzchni.
We French Open triumfował rekordowe 13 razy. Zwyciężał w czterech ostatnich edycjach paryskiego turnieju. Wygrał łącznie 20 turniejów wielkoszlemowych i jest pod tym względem współrekordzistą wszech czasów w męskim singlu.
Hiszpan ma na koncie w tym turnieju 105 wygranych spotkań i zaledwie trzy porażki. Pierwszą z 2009 roku ze Szwedem Robinem Soderlingiem, a drugą ze wspomnianej wcześniej konfrontacji z młodszym o rok Djokoviciem.
Zawodnik z Belgradu ze swoich 18 tytułów wielkoszlemowych tylko jeden wywalczył w stolicy Francji - w 2016 roku. Nadal wycofał się wówczas w trakcie imprezy z powodu kontuzji nadgarstka.
Teraz Djoković w finale zmierzy się z rozstawionym z numerem piątym Grekiem Stefanosem Tsitsipasem.
REKLAMA
Wyniki półfinałów singla mężczyzn tenisowego turnieju French Open w Paryżu:
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 5) - Alexander Zverev (Niemcy, 6) 6:3, 6:3, 4:6, 4:6, 6:3
Novak Djoković (Serbia, 1) - Rafael Nadal (Hiszpania, 3) 3:6, 6:3, 7:6 (7-4) 6:2
- Roland Garros: Stefanos Tsitsipas pisze historię. Grek pierwszym finalistą
- Roland Garros: podekscytowana Iga Świątek czeka na finał debla. "Będziemy gotowe!"
/empe, PAP, Twitter
REKLAMA
REKLAMA