Tokio 2020: polscy pływacy wściekli na działaczy. Chcą dymisji prezesa

2021-07-17, 23:05

Tokio 2020: polscy pływacy wściekli na działaczy. Chcą dymisji prezesa
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: SHUTTERSTOCK

Polski Komitet Olimpijski podał nazwiska sześciu pływaków, którzy, ze względu na zamieszanie ze zgłoszeniami, nie wezmą udziału w zbliżających się igrzyskach w Tokio. Tymczasem zawodnicy napisali list otwarty, w którym za zaistniałą sytuację obwiniają Polski Związek Pływacki i domagają się dymisji prezesa Pawła Słomińskiego. 

  • Reprezentacja polskich pływaków na igrzyska w Tokio liczy teraz 17 zawodników 
  • W stolicy Japonii nie wystartują Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Alicja Tchórz, Bartosz Piszczorowicz, Jan Hołub i Mateusz Chowaniec
  • Prezes PZP zapowiedział na niedzielę oświadczenie w tej sprawie 

Powiązany Artykuł

Tchórz 1200.jpg
Tokio 2020: igrzyska bez szóstki polskich pływaków. Jest oficjalna decyzja

List podpisany przez 22 polskich pływaków, którzy znaleźli się w kadrze na igrzyska w Tokio, przekazał w mediach społecznościowych chorąży polskiej ekipy olimpijskiej i były mistrz świata Paweł Korzeniowski. 

"Apelujemy do Pana oraz do całego Zarządu o wzięcie odpowiedzialności za zaistniałą sytuację i podanie się do dymisji w trybie natychmiastowym, bez czekania na najbliższe wybory"  - napisali sportowcy, zwracając się do prezesa PZP Pawła Słomińskiego. 

Jedyną reprezentantką Polski, której podpisu nie ma pod listem, jest Katarzyna Wasick, która obecnie przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do olimpijskiego startu. 

Prezes Słomiński już wcześniej zapowiedział, że w niedzielę wyda w tej sprawie oświadczenie. 


Posłuchaj

Bartosz Piszczorowicz nie kryje zażenowania całą sytuacją (IAR) 0:26
+
Dodaj do playlisty

 

O co chodzi? 

Zamieszanie ze startem polskich pływaków w Tokio stało się już tematem ogólnokrajowym. Przypomnijmy: Alicja Tchórz, Aleksandra Polańska, Paulina Peda, Jan Kozakiewicz, Jakub Kraska i Mateusz Chowaniec uzyskali olimpijskie kwalifikacje jako członkowie sztafet.

Mieli także minima B, które umożliwiały im starty na indywidualnych dystansach, o ile w poszczególnych konkurencjach będą wolne miejsca, a oni sami otrzymają zaproszenia od światowej federacji (FINA). 

Posłuchaj

Otylia Jędrzejczak, trzykrotna medalistka olimpijska, współczuje swoim młodszym kolegom i koleżankom, ale ma nadzieję, że ci, którzy pozostali w Tokio zdołają się zmobilizować na start w igrzyskach. (IAR) 0:34
+
Dodaj do playlisty

 

Takie zaproszenie otrzymał Kacper Stokowski, który był w podobnej sytuacji. Niestety, szóstka biało-czerwonych nie miała tyle szczęścia, co ich kolega z kadry narodowej. W środę opublikowano listy startowe olimpijskiej rywalizacji pływaków, na których próżno szukać Tchórz, Polańskiej, Pedy, Kozakiewicza, Kraski oraz Chowańca. 

Niestety, szóstki pływaków nie było też na liście zgłoszeń do konkurencji sztafetowych. Stało się tak, dlatego, że Polski Związek Pływacki nie zgłosił ich do startu z zastrzeżeniem, że są przewidziani tylko do sztafet.

Czytaj także:

W efekcie szóstki pechowców nie było ani na liście startowej indywidualnie, ani w sztafetach. Warto dodać, że zdążyli już oni złożyć olimpijskie ślubowanie i wylecieć do Japonii. 

Zezwolono tylko na wymianę 

W sobotę odbyło się "spotkanie ostatniej szansy" między członkami polskiej myśli olimpijskiej, a przedstawicielami FINA oraz organizatorów igrzysk. Polacy nie uzyskali zgody na start dodatkowych zawodników.

Pozwolono jednak na zmiany w składzie kadry, tak by biało-czerwoni mogli wystartować w sztafetach, do których uzyskali kwalifikację. 

Zdecydowano więc o wymianie trójki zawodników, tak by można było wystartować w rywalizacji sztafet. 

Posłuchaj

Główny trener kadry pływaków Robert Brus opowiada o tym, jak szóstka wyeliminowanych z reprzentacji na Tokio zawodniczek i zawodników przyjęła te hiobowe wieści. (IAR) 0:32
+
Dodaj do playlisty

 

Wskutek uchybień przy zgłaszaniu zawodników do olimpijskiego startu, w Tokio nie wystąpią: Aleksandra Polańska, Dominika Kossakowska, Alicja Tchórz, Bartosz Piszczorowicz, Jan Hołub i Mateusz Chowaniec.

Jedna ze sztafet nie popłynie 

Decyzję o usunięciu z ekipy tych zawodników podjął Polski Związek Pływacki i przekazał ją PKOl oraz szefowi Misji Olimpijskiej Tokio 2020 Marcinowi Nowakowi, który podobnie jak pływacka reprezentacja przebywa już w Japonii.

"Po intensywnych negocjacjach i interwencji PKOl zgodzono się jednak na dokonanie takich korekt w reprezentacji, by skompletować składy sztafet, których start również był zagrożony. Negocjacje, które prowadził PKOl, były konsultowane na bieżąco z Polskim Związkiem Pływackim. W efekcie nasi reprezentanci wystartują zarówno w zawodach indywidulanych i w sztafetach, ale sześcioro z nich niestety nie może wziąć udziału w igrzyskach" - napisano w komunikacie PKOl.

PZP poinformował, że w stolicy Japonii wystartują ostatecznie cztery polskie sztafety. Nie wiadomo jeszcze, która z wcześniej zakwalifikowanych nie weźmie udziału w zawodach. 

Po ostatecznej decyzji dotyczącej sześciorga pływaków polska reprezentacja na rozpoczynające się 23 lipca igrzyska w Tokio liczy 211 sportowców, w tym 17 pływaków.

Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego Polskie Radio jest Patronem Medialnym Polskiego Komitetu Olimpijskiego

/empe, IAR, PAP  


Polecane

Wróć do strony głównej