PGE Ekstraliga: minimalna wygrana Motoru w Toruniu. Sparta liderem po zwycięstwie z Włókniarzem

2021-07-26, 06:00

PGE Ekstraliga: minimalna wygrana Motoru w Toruniu. Sparta liderem po zwycięstwie z Włókniarzem
PGE Ekstraliga. Foto: PAP/Sebastian Borowski

Apator Toruń przegrał z Motorem Lublin 44:46 w spotkaniu 12. kolejki żużlowej PGE Ekstraligi. Dla gospodarzy 11 punktów zdobył Anglik Robert Lambert. Dla gości 12 punktów wywalczył Rosjanin Grigorij Łaguta. W drugim niedzielnym spotkaniu Sparta Wrocław pokonała Włókniarza Częstochowa 48:42.

  • Tytułu broni Fogo Unia Leszno
  • Liderem tabeli jest Sparta Wrocław (24 pkt), druga jest Stal Gorzów Wielkopolski (23 pkt), a trzeci Motor Lublin (20 pkt)

Powiązany Artykuł

Maciej Janowski 1200.jpg

Motor górą w Toruniu

Zmoczona lekkim deszczem przed spotkaniem nawierzchnia toruńskiej Motoareny dała się we znaki zawodnikom już na początku zawodów. Najpierw po świecy na drugim łuku pierwszego okrążenia niegroźny upadek zaliczył Adrian Miedziński. Chwilę później, w rywalizacji juniorów, tuż po starcie postawiło niemal w poprzek maszynę Mateusza Cierniaka. Na szczęście nie było upadku, a zawodnik gości dowiózł do mety jeden punkt. Świetnie pierwszą serię zakończyli przyjezdni, zwyciężając 5:1. Pewny start Dominika Kubery zaowocował prowadzeniem, a po dużej Jacka Holdera wyprzedził Wiktor Lampart i do mety bronił się przed atakami rywala. Apator po czterech biegach przegrywał na własnym torze już sześcioma punktami 9:15.

Świetnie na torze w grodzie Kopernika radzili sobie jadąc w parze Lampart i Kubera, ale jeszcze lepiej miejscowi Jack Holder i Paweł Przedpełski. To dzięki ich podwójnym (5:1) wygranym w biegach siódmym i dziewiątym na tablicy wyników pojawił się remis 27:27. Bardzo duże znaczenie miał na Motoarenie start, który dawał szansę na lepszą pozycję na wyjściu z wirażu. Znacznie trudniej było wyprzedzać rywali na trasie, ale mijanek nie brakowało. Sytuacja w połowie zawodów zmieniała się jak w kalejdoskopie, a po 10 biegach minimalną przewagę utrzymały "Koziołki" prowadząc 31:29.


Dwa punkty do przewagi dorzucili po równaniu toru Grigorij Łaguta i Kubera, ale tuż przed biegami nominowanymi odrobili je Robert Lambert i Jack Holder. O ile kwestia punktu bonusowego została rozstrzygnięta i zapisali go na swoje konto lublinianie, sprawa wygranej w całym meczu była jeszcze otwarta. Motor prowadził po 13 wyścigach z Apatorem ale tylko dwoma punktami 40:38.

Powiązany Artykuł

zmarzlik 1200.jpg
Czytaj także:

Problemem gości był fakt, że nie mogli w ostatnich biegach skorzystać ze świetnie radzącego sobie na Motoarenie Lamparta. Szkoleniowiec „Koziołków” obok Kubery postawił na słabo radzącego sobie w Toruniu Jarosława Hampela. Goście niespodziewanie zaczęli od podwójnego prowadzenia, ale po chwili zaczęło się tasowanie na wszystkich pozycjach. Prowadzenie objął Przedpełski, a szalejący Lambert przebił się z ostatniej na drugą pozycję, co oznaczało, że przed ostatnim biegiem po raz pierwszy tego wieczoru „Anioły” objęły prowadzenie (43:41).

Losy spotkania rozstrzygnęli młodszy z braci Holderów wraz z popularnym „Miedziakiem” oraz najlepsi w ekipie gości Łaguta i Michelsen. Decydujące starcie to świetne wyjście spod taśmy Holdera, a za nim podążyli goście. Odważnym atakiem schodząc spod bandy do wewnętrznej popisał się Łaguta otwierając tym samym drogę jadącemu przy krawężniku Michelsenowi. Dzięki temu Motor wygrał ostatni bieg 5:1 i tym samym pokonał Apator w Toruniu 46:44.

W rywalizacji obu zespołów było to 48. wspólne spotkanie. Po wygranej Motoru każda z ekip ma po 24 zwycięstwa. Ani razu w ich rywalizacji nie padł jeszcze remis. Lublin zrobił bardzo duży krok w kierunku play off, Toruń wciąż nie może jeszcze spokojnie myśleć o utrzymaniu w ekstralidze, a do końca sezonu zasadniczego pozostały tylko dwie kolejki.

eWinner Apator Toruń – Motor Lublin 44:46

Pierwszy mecz 51:39 wygrali żużlowcy z Lublina, którzy w dwumeczu zdobyli także punkt bonusowy

Apator: Robert Lambert 11 (2,2,2,3,2), Paweł Przedpełski 10 (3,2,2,0,3), Jack Holder 9 (1,3,3,1,1), Adrian Miedziński 8 (u,3,2,3,0), Chris Holder 4 (1,1,0,2), Krzysztof Lewandowski 2 (2,0,0), Kamil Marciniec 0 (0,0,0)

Motor: Grigorij Łaguta 12 (2,3,1,3,3), Mikkel Michelsen 11 (3,1,3,2,2), Wiktor Lampart 11 (3,2,3,1,2), Dominik Kubera 8 (3,2,1,1,1), Mateusz Cierniak 2 (1,0,1), Krzysztof Buczkowski 1 (0,1,0,-), Jarosław Hampel 1 (1,0,-,0,0)

Najlepszy czas dnia uzyskał w 9. wyścigu Jack Holder - 59.39 s., Sędzia: Krzysztof Meyze (Wtelno)

Wygrana Sparty i fotel lidera

Mecz zaczął się od wygranego biegu wrocławian, ale po kolejnych trzech wyścigach było już 15:9 dla zespołu z Częstochowy. Najpierw podwójnie wygrała para młodzieżowców Włókniarza, a kilka chwil później to samo zrobili Jonas Jeppesen i Jakub Miśkowiak. Zapełniony kibicami Stadion Olimpijski zupełnie ucichł.

Powiązany Artykuł

Shutterstock żużel 1200F.jpg

Ratując sytuację menadżer Dariusz Śledź w następnym biegu zastosował zmianę taktyczną i Tai Woffinden pojechał za Daniela Bewleya. Manewr się powiódł, bo wrocławianie wygrali 5:1 i było już tylko 14:16. W kolejnym biegu doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Na tor upadł Przemysław Liszka i sędzia uznał, że winny był Kacper Woryna, co wcale nie było takie oczywiste. W trzyosobowej powtórce Maciej Janowski zwyciężył, Bartosz Smektała przywiózł dwa punkty, a młodzieżowiec Sparty jeden i mecz zaczynał się od nowa (18:18).

Sytuacja Włókniarza skomplikowała się po biegu ósmym, w którym przewrócił się Jeppesen. Na torze pojawiła się karetka, ale na szczęście Duńczyk o własnych siłach wrócił do parku maszyn. Upadek był jednak dotkliwy, bo żużlowiec gości już pod taśmą startową się nie pojawił.

"

Przyjezdni nie zamierzali bynajmniej się poddawać i przed biegami nominowanymi przegrywali tylko 38:40. Duża w tym zasługa Duńczyka Leona Madsena, który pokonał m.in. Janowskiego, który na torze Stadionu Olimpijskiego rzadko w tym sezonie przyjeżdża za czyimiś plecami. Pierwszy wyścig nominowany pozbawił jednak złudzeń Włókniarza. Jadący z biegu na bieg coraz lepiej Woffinden prowadził od startu, a na drugim okrążeniu Bewley minął Kacpra Worynę i Sparta zwyciężyła podwójnie (45:39).

Na zakończenie meczu kibice obejrzeli świetną akcję Madsena, który zdołał ponownie pokonać Janowskiego oraz Artioma Łagutę, ale cały mecz to Sparta wygrała 48:42.

Betard Sparta Wrocław - Eltrox Włókniarz Częstochowa 48:42

Pierwszy mecz: 52:38 dla Sparty. Punkt bonusowy: Sparta

Sparta: Artem Łaguta 12 (3, 3, 1, 3, 2), Maciej Janowski 12 (3, 3, 3, 2, 1), Tai Woffinden 12 (1, 2, 2, 1, 3, 3), Daniel Bewley 5 (0, -, 2, 1, 2), Gleb Czugunow 4 (1, w, 3, 0), Przemysław Liszka 2 (1, 1, 0), Michał Curzytek 1 (w, 0, 1);

Włókniarz : Leon Madsen 14 (2, 3, 3, 3, 3), Kacper Woryna 6 (1, w, 2, 2, 1), Fredrik Lindgren 6 (2, 1, 2, 1, 0), Jakub Miśkowiak 5 (3, 2, 0, 0), Mateusz Świdnicki 4 (2, 1, 1), Bartosz Smektała 4 (0, 2, 0, 2, 0), Jonas Jeppesen 3 (3, 0, w, -)

Najlepszy czas dnia uzyskał Leon Madsen (63,42) w biegu 10. Sędzia: Paweł Słupski (Lublin)

Wyniki meczów 12. kolejki i tabela PGE Ekstraligi:

Moje Bermudy Stal Gorzów - Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 48:42
Fogo Unia Leszno - ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 56:34
Betard Sparta Wrocław - Eltrox Włókniarz Częstochowa 48:42
eWinner Apator Toruń - Motor Lublin 44:46

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, małe punkty zdobyte,

małe punkty stracone, punkty, różnica małych punktów)
1. Betard Sparta Wrocław 12 10 0 2 612-467 24 +145
2. Moje Bermudy Stal Gorzów 12 9 0 3 572-507 23 +65
3. Motor Lublin 12 8 1 3 553-526 20 +27
4. Fogo Unia Leszno 12 7 0 5 563-517 17 +46
5. Eltrox Włókniarz Częstochowa 12 6 0 6 544-536 14 +8
6. eWinner Apator Toruń 12 2 1 9 516-564 7 -48
7. Marwis.pl Falubaz Zielona Góra 12 2 1 9 489-591 6 -102
8. ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 12 1 3 8 469-610 5 -141

Mecze w następnej kolejce: 

2021-07-26:
Motor Lublin - ZooLeszcz DPV Logistic GKM Grudziądz (20.30))

2021-08-01:
Marwis.pl Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno (16.30)
Moje Bermudy Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław (19.15)

2021-08-08:
Eltrox Włókniarz Częstochowa - eWinner Apator Toruń (19.15)

red

Polecane

Wróć do strony głównej