Nikola Grbić zainteresowany objęciem reprezentacji Polski. "Kto nie chciałby być jej trenerem?"
Serb Nikola Grbić jest wymieniany jako jeden z kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji siatkarzy. Pytany o to, czy on sam jest zainteresowany, odparł: "Znajdźcie mi jednego trenera na świecie, który nie chciałby być selekcjonerem polskiej reprezentacji".
2021-09-24, 16:37
Były selekcjoner reprezentacji Serbii w poprzednim sezonie doprowadził Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Szkoleniowiec latem opuścił Zaksę i objął wicemistrza Włoch Sir Safety Perugia. Po zakończeniu pracy z kadrą przez Vitala Heynena, Grbić wymieniany jest jako jeden z poważnych kandydatów na następcę Belga.
Szkoleniowiec pytany, czy on sam jest zainteresowany objęciem posady selekcjonera Biało-Czerwonych, odparł: odpowiedź na to jest bardzo prosta. Znajdźcie mi jednego trenera na świecie, który nie chciałby być selekcjonerem polskiej reprezentacji. To jest moja odpowiedź. Przecież, gdybym otrzymał taką propozycję i powiedziałbym, że nie jestem zainteresowany, byłbym nienormalny" - powiedział Grbić podczas konferencji w Poznaniu przed 16. Agrobex Memoriałem Arkadiusza Gołasia, w którym weźmie udział jego drużyna.
Zdaniem Serba, reprezentacja Polski jest czymś wyjątkowym dla szkoleniowców ze względu na zainteresowanie ze strony kibiców, mediów, ale też przede wszystkim na poziom sportowy.
- Polska jest bardzo silną drużyną, która jest w stanie osiągać najlepsze wyniki, każdy trener chce z taką reprezentacją pracować. Dochodzą też nowi, młodzi zawodnicy, zmienia się generacja, ale wciąż ten zespół jest w stanie grać na najwyższym poziomie i walczyć sukcesy. Do tego dochodzą też wyjątkowi kibice - zaznaczył.
Grbić wspomniał o konkursie, jaki zorganizowała francuska federacja, która kilka miesięcy temu zaczęła szukać następcy Laurenta Tillie, który wcześniej zapowiedział rezygnację z funkcji trenera "Trójkolorowych" po igrzyskach. Pod jego wodzą Francuzi w Tokio zdobyli historyczny złoty medal. Grbić, a także m.in. były selekcjoner biało-czerwonych Stephane Antiga złożyli swoje oferty, federacja postawiła jednak na Brazylijczyka Bernardo Rezende.
- Gdy Francuzi ogłosili, że szukają nowego trenera kadry, też wszyscy zaczęli się zgłaszać. Dlaczego? Z prostego powodu. Mają w tej chwili młody, perspektywiczny zespół, a za trzy lata będą grać u siebie na igrzyskach olimpijskich. Po tym okresie, jeśli znów będą szukać trenera, nie wiem, czy będą mieć znów tyle ofert. Ja natomiast sam zrezygnowałem ze względów osobistych - wyjaśnił.
O tym, w jaki sposób zostanie wyłoniony nowy selekcjoner biało-czerwonych zadecydują już nowe władze Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze związku zaplanowane jest na najbliższy poniedziałek i wtorek.
REKLAMA
REKLAMA