Ostatnie trofeum Patryka Dudka w barwach Falubazu Zielona Góra. Polak najlepszy w Zlatej Prilbie

• W zawodach Zlatej Prilby najwięcej razy triumfował Duńczyk Ole Olsen - 7
• Z Polaków w Pardubicach wygrywali Grzegorz Walasek (2012) i reprezentant Norwegii i Polski Rune Holta (2009 i 2011)

Wygrana w Pardubicach jest ostatnim trofeum Patryka Dudka w barwach zielonogórskiej ekipy, z którą spadł z PGE Ekstraligi. Już wcześniej żużlowiec zapowiedział, że po 13 latach odchodzi z klubu. 

To nie pierwsze podium Dudka w Zlatej Prilbie. Dwa lata temu był trzeci, z kolei w 2015 roku był o krok od zwycięstwa w turnieju. O triumfie "DuZersa" zadecydował finałowy bieg. Polak prowadził od samego początku i ostatecznie sięgnął po wygraną. Na podium znaleźli się również Australijczyk Jason Doyle i Fin Timo Lahti. Kolejne miejsca zajęli zawodnicy z Australii Jack Holder i Max Fricke oraz Amerykanin Luke Becker.

View this post on Instagram

Post udostępniony przez ZLATÁ PŘILBA PARDUBICE (@zlataprilbapardubice)

Wciąż nie wiadomo, gdzie Patryk Dudek będzie się ścigał w kolejnym sezonie PGE Ekstraligi. W zakończonej niedawno rywalizacji po złoty medal drużynowych mistrzostw Polski sięgnęli żużlowcy Betard Sparty Wrocław, którzy w dwumeczu okazali się lepsi od Motoru Lublin. Brąz wywalczyła Stal Gorzów, która pokonała obrońców tytułu Fogo Unię Leszno. 

Z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce pożegnał się Falubaz Zielona Góra, który od przyszłego roku będzie występował w eWinner 1. Liga. 

Wyniki 73. Zlatej Prilby:

1. Partyk Dudek (Polska)
2. Jason Doyle (Australia)
3. Timo Lahti (Finlandia)
4. Jack Holder (Australia)
5. Max Fricke (Australia)
6. Luke Becker (USA)
7. Bartosz Smektała (Polska)
8. Jakub Jamróg (Polska)
9. Kenneth Bjerre (Dania)
10. Adam Ellis (Wielka Brytania)
11. Matej Zagar (Słowenia)
12. Chris Holder (Australia)

• PGE Ekstraliga: Tai Woffinden zostaje w Betard Sparcie Wrocław do 2024 roku
• Polskie kluby rządzą... szwedzkim żużlem. "Musimy to przyjąć do wiadomości"
• Speedway of Nations: Polacy nie dali szans rywalom. Pewny awans do finału

red