Polski kolarz skuteczniejszy od Sagana i Alaphilippe'a? Patryk Stosz kończy udany rok

• Stosz startuje w wyścigach rangi kontynentalnej. Wśród jego tegorocznych skalpów są m.in. dwa etapy wyścigu dookoła Rumunii 
• Polski kolarz marzy o szansie startu w ekipie z UCI World Tour 

Powiązany Artykuł

Tour de France: spowodowała kraksę, zostanie ukarana? "Mogłam wyrządzić krzywdę"

Patryk Stosz ma w tym roku więcej wygranych niż Peter Sagan, Caleb Ewan czy mistrz świata - Julian Alaphilippe.

Nie są to wyścigi z pierwszych stron gazet, bo Polak ściga się w kontynentalnej (trzecioligowej) drużynie Voster ATS. Wygrał jednak chociażby dwa etapy wyścigu dookoła Rumunii, pokonując kilka naprawdę przyzwoitych postaci.

Skąd więc taki wystrzał formy?

- Jak jeździłem w CCC to tam musiałem pomagać innym chłopakom i nie miałem wolnej ręki – mówi Stosz i dodaje, że rozwinął go też powrót do startów w wyścigach przełajowych.

Posłuchaj

Andrzej Grabowski rozmawiał z Patrykiem Stoszem o tegorocznym sezonie i planach na przyszłość (Radiowa Jedynka/Przy Muzyce o Sporcie) 4:09

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Jeździłem kiedyś w przełajach w UKS Stobrawa Kluczbork – to mi to bardzo pomagało i w sezonie dobrze się czułem. Później, jak już wskoczyłem do CCC to tam troszkę mi ich zabronili. Potem podpisałem kontrakt w Vosterze i tam dali mi wolną rękę. Uważam, że bardzo mi to pomaga, bo kolarz po sezonie przez długi czas się nie ściga, przez pięć miesięcy. A jednak ja mówię: nie, dobra, pościgam się w tych przełajach, to godzina jazdy, a na pewno pomoże”.

• Piękny koniec kariery. Włoszczowska wicemistrzynią świata
• MŚ w kolarstwie: drugi z rzędu tytuł Alaphilippe'a. Kwiatkowski daleko
• Il Lombardia: Pogacar wygrał słynny klasyk. Majka najwyżej z Polaków

Każdy kolarz marzy o największych wyścigach, o startach w World Tourze. Nie jest jednak łatwo się przebić.

- Mam propozycje z kontynentalnych i prokontynentalnych ekip, ale to wszystko rozważam, bo tutaj w Vosterze dają mi dobre warunki i jest dobra ekipa. Na pewno jak się dogadam to tutaj zostaję, bo tu czuję się jak w domu, jestem z rodziną. Czego mogę chcieć więcej [śmiech] – przyznaje Patryk Stosz, który w radiowej Jedynce opowiedział też o marzeniach o startach w World Tourze i czego mu do tego może brakować, o pewnym podobieństwie do holenderskiego asa Mathieu van der Poela, swojej kolarskiej ewolucji i… swoim, być może, następcy.

Zapraszamy do wysłuchania całego materiału, który przygotował Andrzej Grabowski.

/empe