Kontrowersyjna dyskwalifikacja gwiazdy. Muserski wpadł na dopingu

Słynny rosyjski siatkarz Dmitrij Muserski został zdyskwalifikowany za stosowanie dopingu. Okazało się, że kontrolerzy znaleźli niedozwoloną metyloheksaminę w jego próbce z 2013 roku. Co ciekawe, zawodnik występował w reprezentacji Rosji w okresie, w którym, według jego klubu, był już zawieszony. 

2021-10-20, 15:03

Kontrowersyjna dyskwalifikacja gwiazdy. Muserski wpadł na dopingu
Dmitrij Muserski podczas ataku . Foto: Forum/Reuters/Yuya Shino
  • Suntory Sundbirds, klub Muserskiego, poinformował, że dyskwalifikacja dobiegnie końca 4 stycznia 2022 roku 
  • Siatkarz miał zostać zawieszony na dziewięć miesięcy 
  • Rosjanin grał jednak w swojej reprezentacji podczas Ligi Narodów, która była rozgrywana w... maju i w czerwcu 

Powiązany Artykuł

Anastasi 1200.jpg
Andrea Anastasi znowu selekcjonerem? Włoch chce prowadzić Biało-Czerwonych

Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej (FIVB) zdecydowała o zawieszeniu mistrza olimpijskiego z Londynu (2012) na dziewięć miesięcy. 

32-latek, który może grać jako środkowy lub atakujący, wpadł w kłopoty po tym, jak kontrolerzy znaleźli ślady niedozwolonej substancji - metyloheksaminy w jego próbce z... maja 2013 roku. 

Zawieszony grał w kadrze?

To zresztą nie koniec kontrowersji.

REKLAMA

W oświadczeniu Suntory Sundbirds - japońskiego klubu, w którym aktualnie gra Muserski, można przeczytać, że dyskwalifikacja ma swój początek w... kwietniu tego roku. Dzięki temu Rosjanin będzie mógł wrócić do gry od 4 stycznia. Już w listopadzie będzie mógł natomiast wznowić treningi.

Takie stanowisko jest tym bardziej dziwne, że siatkarz występował w reprezentacji Rosji podczas turnieju Ligi Narodów w Rimini, który odbywał się w maju i czerwcu tego roku. Według oświadczenia Sundbirds, był wtedy... zdyskwalifikowany przez światową federację. 

REKLAMA

Muserskiego zabrakło natomiast na igrzyskach olimpijskich w Tokio oraz mistrzostwach Europy. Nieobecność jednego z najlepszych rosyjskich siatkarzy tłumaczono jednak kontuzją stawu łokciowego. 

Co z tą dyskwalifikacją? 

Siatkarz zapewnił, że nie będzie odwoływał się od dyskwalifikacji. Nikt w rosyjskiej kadrze nie wyjaśnił jednak jak to możliwe, że gwiazdor tamtejszej siatkówki występował w kadrze, mimo dyskwalifikacji. 

Inną możliwością jest błąd w oświadczeniu japońskiego klubu. Niewykluczone więc, że kibice w Kraju Kwitnącej Wiśni będą musieli poczekać dłużej na występ jednego z najbardziej znanych siatkarzy świata w nowym sezonie V-League.

REKLAMA

Czytaj także:

/empe 


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej