Formuła 1: Verstappen wygrał w Meksyku, wielki pech Bottasa
Lider mistrzostw świata Formuły 1 Holender Max Verstappen z Red Bulla wygrał wyścig o Grand Prix Meksyku, 18. rundę cyklu i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
2021-11-07, 22:46
- Tytułu broni Brytyjczyk Lewis Hamilton w Mercedesie
- Liderem klasyfikacji MŚ Formuły 1 pozostaje Holender Max Verstappen z Red Bull Racing
- Wśród konstruktorów zmalała przewaga Mercedesa nad "Bykami"
- Kolejny wyścig odbędzie się w Brazylii - 14 listopada
Drugie miejsce wywalczył obrońca tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa, a trzeci był Meksykanin Sergio Perez z Red Bulla.
To dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie 24-letniego Holendra, a 19. w karierze.
Największym pechowcem wyścigu w Meksyku był zdobywca pole position Fin Valtteri Bottas z Mercedesa. Tuż po starcie wypadł z toru na skutek lekkiej kolizji z Australijczykiem Danielem Ricciardo z McLarena. Zawinił Ricciardo, ale to bolid Fina obrócił się na torze i przez to Bottas spadł na ostatnie miejsce.
Później w trakcie wyścigu strat nie zdołał odrobić, nie udało mu się awansować do czołowej dziesiątki. Ale na "otarcie łez" Fin na dwa okrążenia przed końcem założył nowe opony i dzięki temu wywalczył jeden bonusowy punkt za najszybsze okrążenie.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Wyścig zaczął rewelacyjnie Verstappen. Choć ruszał z trzeciego pola, skutecznie objechał Hamiltona i pechowca Bottasa, wyszedł na prowadzenie. Gdy na torze po kontakcie Niemca Micka Schumachera z teamu Haas i Japończyka Yuki Tsunody z AlphaTauri pojawił się samochód bezpieczeństwa, Bottas i Ricciardo zjechali do pit stopu na wymianę uszkodzonych fragmentów nadwozia.
- Ktoś mnie uderzył - żalił się Fin przez radio licząc, że sędziowie ukarzą Australijczyka. Ale "sprawiedliwi" zdecydowali, że wina była obustronna.
Na czwartym okrążeniu, gdy safety car zjechał z toru, na czele stawki jechał Verstappen, drugi był Hamilton a trzeci Perez. I w takiej właśnie kolejności ta trójka dojechała do mety, choć w trakcie rywalizacji następowały zmiany, gdy kierowcy zjeżdżali na zmianę opon.
REKLAMA
Cały czas praktycznie prowadził Holender, po 20 okrążeniach miał on już prawie 8 s przewagi nad Hamiltonem.
- Ci goście z Red Bulla są dzisiaj bardzo szybcy - meldował przed radio Hamilton swojemu inżynierowi wyścigowemu. Później nawet zdenerwowany dodał, że "nie jest w stanie go dogonić".
Na 30 okrążeniu mistrz świata F1 zjechał na zmianę opon, na tor wrócił na piątej pozycji. Kilka minut później w pit stopie zameldował się Verstappen, wrócił jako drugi, prowadzenie objął Perez, który jak ostatni z najszybszej trójki dopiero na 43 okrążeniu zmienił opony.
Po tym na prowadzenie wrócił Verstappen, drugi był Hamilton a w pościg za nim rzucił się Perez. Meksykanin nawet mocno zniwelował stratę do Brytyjczyka, pod koniec doszła tylko do jednej sekundy, ale doświadczony Hamilton nie dał się wyprzedzić i dowiózł do mety drugą lokatę.
REKLAMA
A na pechowca Bottasa, który gonił czołówkę i nawet awansował na 12 miejsce, spadła kolejna "kara". Jego serwisanci podczas drugiego pit stopu mieli problemy z odkręceniem jednego koła, trwało to prawie 13 s, gdy w bolidzie Hamiltona - niespełna 3 s.
Do końca wyścigu w czołówce już się nic nie zmieniło. Za to swój dorobek punktowy w końcu trochę poprawił zespół Alfa Romeo Racing Orlen, którego kierowcą rezerwowym i testowym jest Robert Kubica. Fin Kimi Raikkonen, który po tegorocznym sezonie kończy karierę, zameldował się na mecie na ósmej pozycji.
Za tydzień kolejna runda MŚ F1 - wyścig o Grand Prix Brazylii.
REKLAMA
Wyniki Grand Prix Meksyku:
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull-Honda) 1:38.39,086
2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) strata 16,555 s
3. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull-Honda) 17,752
4. Pierre Gasly (Francja/AlphaTauri-Honda) 1.03,845
5. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 1.21,037
6. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Ferrari)
7. Sebastian Vettel (Niemcy/Aston Martin-Mercedes)
8. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo Racing-Ferrari)
9. Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine-Renault)
10. Lando Norris (W. Brytania/McLaren-Mercedes)
11. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo Racing-Ferrari)
12. Daniel Ricciardo (Australia/McLaren)
13. Esteban Ocon (Francja/Alpine-Renault) wszyscy 1 okrążenie
14. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin-Mercedes)
15. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes)
16. George Russell (W. Brytania/Williams-Mercedes)
17. Nicholas Latifi (Kanada/Williams-Mercedes) wszyscy 2 okrążenia
18. Nikita Mazepin (Rosja/Haas-Ferrari) 3 okrążenia
Nie ukończyli: Mick Schumacher (Niemcy/Haas-Ferrari), Yuki Tsunoda (Japonia/AlphaTauri-Honda).
Klasyfikacja MŚ (po 18 z 22 wyścigów):
1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 312,5 pkt
2. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 293,5
3. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 185,0
4. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull) 165,0
5. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 150,0
6. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 138,0
7. Carlos Sainz Jr. (Hiszpania/Ferrari) 130,5
8. Daniel Ricciardo (Australia/McLaren) 105,0
9. Pierre Gasly (Francja/Alpha Tauri) 86,0
10. Fernando Alonso (Hiszpania/Alpine) 60,0
11. Esteban Ocon (Francja/Alpine) 46,0
12. Sebastian Vettel (Niemcy/Aston Martin) 42,0
13. Lance Stroll (Kanada/Aston Martin) 26,0
14. Yuki Tsunoda (Japonia/Alpha Tauri) 20,0
15. George Russell (W. Brytania/Williams) 16,0
16. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 10,0
17. Nicholas Latifi (Kanada/Williams) 7,0
18. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 1,0
Klasyfikacja konstruktorów (po 18 z 22 wyścigów):
1. Mercedes 478,5 pkt
2. Red Bull 477,5
3. Ferrari 268,5
4. McLaren 255,0
5. Alpine 106,0
6. Alpha Tauri 106,0
7. Aston Martin 68,0
8. Williams 23,0
9. Alfa Romeo 11,0
- KALENDARZ Grand Prix Formuły 1 w sezonie 2021
- DRS, parc ferme, czyli co powinien wiedzieć kibic Formuły 1? Słownik podstawowych pojęć
- Formuła 1: Kubica kierowcą Alfa Romeo? "To jest już trochę trudniejsze"
red
REKLAMA