Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Ireneusz Mamrot szuka sposobu na wygraną po utracie Imaza

- Nie była nam potrzebna przerwa w rozgrywkach, przed nią zagraliśmy dwa dobre mecze - powiedział trener Jagiellonii Białystok Ireneusz Mamrot przed sobotnim meczem z Wisłą Kraków. Dodał, że po kontuzji Jesusa Imaza inni ofensywni piłkarze muszą próbować przejąć jego rolę.

2021-11-19, 15:08

Ekstraklasa: Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków. Ireneusz Mamrot szuka sposobu na wygraną po utracie Imaza
Ireneusz Mamrot pozostaje optymistą przed meczem Ekstraklasy z Wisłą Kraków. Foto: Jagiellonia Białystok

Hiszpański napastnik w środę odniósł poważną kontuzję kolana, która - według ocen lekarzy - wyklucza go z gry nawet na 16 tygodni. Imaz to kluczowy zawodnik ofensywny Jagiellonii, w tym sezonie zdobył siedem bramek.

- Imaz doznał kontuzji wskutek starcia o piłkę na treningu, dużo było pecha w tej sytuacji. Niestety, zdarzyło się i nic z tym nie zrobimy, ale o tyle jest bardziej optymistyczne, że pierwsza diagnoza była bardziej pesymistyczna. Aczkolwiek w tej rundzie nam już Jesus nie pomoże, jak będzie w drugiej okaże się, ale dziś na pewno jest dużo większa szansa, że wtedy zagra - mówił szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji prasowej.

- Trudno jest go zastąpić, odkąd przyszedł do Jagiellonii jego statystyki mówią same za siebie. Imaz to nie jest tylko czołowy zawodnik Jagiellonii, ale czołowy zawodnik ekstraklasy. Ale to jest sport i teraz inni zawodnicy muszą wziąć większą odpowiedzialność za grę ofensywną na swoje barki - dodał Mamrot.

W dwóch kolejkach poprzedzających przerwę na mecze reprezentacji Jagiellonia zremisowała z Piastem Gliwice i Śląskiem Wrocław; oba mecze były bardzo emocjonujące, białostoczanie wyrównywali wynik niemal w ostatnich akcjach tych spotkań.

Mamrot powiedział, że jego zespół - choć zdobył tylko dwa punkty - zagrał dwa bardzo dobre mecze i z tej perspektywy przerwa w rozgrywkach nie była mu potrzebna. Pytany o Wisłę Kraków zwrócił uwagę, że zwycięstwo w meczu derbowym miało ważny aspekty psychologiczny dla piłkarzy tego zespołu, ale o jego atutach nie chciał mówić.

- Skupiamy się na sobie. Można wszystko wiedzieć o przeciwniku, dzisiaj nie da się czegokolwiek ukryć, ale kluczowa jest nasza dyspozycja w meczu - mówił.

Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra z Wisłą hiszpański stoper Israel Puerto, cały okres przygotowawczy do meczu przepracował za to Michał Pazdan. Treningi wznowił też po kontuzji bramkarz Pavels Steinbors.

Początek meczu Jagiellonii z Wisłą Kraków - w sobotę o godz. 15 na stadionie miejskim w Białymstoku.

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej