PŚ w skokach: w Ruce bez przełomu. Biało-Czerwoni poza czołówką, Kobayashi wygrał kwalifikacje

Japończyk Ryoyu Kobayashi wygrał w fińskiej Ruce kwalifikacje do sobotniego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich. Do konkursu awansowało sześciu reprezentantów Polski, jednak najlepszy z nich Kamil Stoch zajął dopiero 24. miejsce.

2021-11-26, 18:32

Portal PolskieRadio24.pl przygotował serwis specjalny. Relacje na żywo z konkursów, analizy, wywiady, klasyfikacja generalna Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2021/2022 - skokinarciarskie.polskieradio24.pl

Polscy skoczkowie niezbyt dobrze spisywali się w Niżnym Tagile podczas inauguracji sezonu Pucharu Świata. Niestety, w piątek w fińskiej Ruce wcale nie było lepiej, gdyż Biało-Czerwoni nie liczyli się w walce o najwyższe lokaty.

Polacy wciąż bez błysku

Najlepiej z podopiecznych Michala Doleżala spisał się Kamil Stoch. Trzykrotny mistrz olimpijski skoczył 125,5 metra, co dało mu 24. miejsce. Andrzej Stękała wylądował o pół metra dalej od "Rakiety z Zębu", co wystarczyło jednak dopiero na 37. miejsce. O jedną lokatę niżej uplasował się Piotr Żyła (121 m).

REKLAMA

W sobotnim konkursie wystąpią też Jakub Wolny (124 metry i 42. miejsce), Dawid Kubacki (114 metrów i 48. pozycja) oraz Aleksander Zniszczoł (114,5 m), który zajął, ostatnie premiowane awansem, pięćdziesiąte miejsce.

Podobnie jak w Niżnym Tagile, sztuka awansu nie udała się Stefanowi Huli - 116 metrów oznaczało 52. miejsce w stawce 75 zawodników.

Sensacyjne odpadnięcie

Popisowo w kwalifikacjach spisał się Ryoyu Kobayashi, który osiągnął aż 147 metrów i zdecydowanie wygrał kwalifikacje. Japończyk wyprzedził o 8,6 pkt Austriaka Daniela Hubera (141,5 m). Skład najlepszej trójki uzupełnił Niemiec Pius Paschke (138,5 m).

Największą sensacją kwalifikacji był nieudany występ zdobywcy Kryształowej Kuli z ubiegłego sezonu. Norweg Halvor Egner Granerud, który w Niżnym Tagile był trzeci i pierwszy, nie poradził sobie z wiatrem i zajął dopiero 53. miejsce po skoku na odległość 111,5 metra.

REKLAMA

Nie zawiódł natomiast lider klasyfikacji generalnej PŚ Karl Geiger. Niemiec skoczył 138 metrów i ostatecznie był szósty.