Zbigniew Boniek czuje się zdradzony przez Paulo Sousę. "Nie znałem jego drugiej twarzy"
Paulo Sousa szykuje się do odejścia z reprezentacji Polski przed zbliżającymi się barażami o awans na mistrzostwa świata w Katarze. Były prezes PZPN Zbigniew Boniek przyznał w rozmowie z Mateuszem Ligęzą, że czuje się zdradzony przez selekcjonera, który chce rozstać się z kadrą.
2021-12-27, 17:20
- Selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa chce zakończyć współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej
- W niedzielę 26 grudnia Cezary Kulesza, prezes PZPN poinformował, że Sousa poprosił o rozwiązanie kontraktu
- Wygląda więc na to, że potwierdzi się widoczna w jego karierze tendencja - Portugalczyk rzadko utrzymuje posadę dłużej niż przez kilkanaście miesięcy
Paulo Sousa pracuje z reprezentacją Polski od stycznia tego roku, poprowadził Biało-Czerwonych w 15 spotkaniach, w tym podczas Euro 2020, kiedy to nie udało się wyjść z grupy.
Najbliższym celem selekcjonera miały być baraże, które zadecydują o udziale naszej kadry w mundialu w Katarze. Polscy piłkarze zagrają w Moskwie z Rosją, a w przypadku wygranej Biało-Czerwoni zmierzą się ze Szwecją lub Czechami.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że przygoda Portugalczyka z reprezentacją Polski dobiegnie końca w kuriozalnych okolicznościach. Pierwsze wzmianki o tym, że Sousa jest kuszony przez brazylijskie kluby, pojawiły się kilka tygodni temu, bardziej realnego kształtu nabrały jednak 24 grudnia, w Wigilię.
W niedzielę 26 grudnia prezes PZPN Cezary Kulesza potwierdził te doniesienia, kiedy ti poinformował na Twitterze, że Paulo Sousa poprosił go o zgodę na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.
REKLAMA
- To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem - podkreślił Kulesza.
W mediach cały czas trwają spekulacje, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski, choć wszystko wskazuje na to, że najpoważniejszym kandydatem, jest były trener kadry... Adam Nawałka. Jeszcze w poniedziałek 27 grudnia PZPN poinformował, że na środę 29 grudnia prezes związku Cezary Kulesza zwołał nadzwyczajne posiedzenie zarządu.
O zatrudnieniu 51-letniego obecnie Sousy przez PZPN ówczesny prezes Zbigniew Boniek poinformował 21 stycznia. W ostatnich kilkudziesięciu godzinach Boniek był wielokrotnie krytykowany za tę decyzję i zachowania, którego dopuścił sie Portugalczyk.
REKLAMA
- Muszę powiedzieć, że nie znałem jego drugiej twarzy, twarzy, w której jego myśli są skierowane tylko na kasę, ale trudno wylewać dzisiaj pomyje po tym, jak przez pół roku znałem go, rozmawiałem z nim wiele razy o piłce i piłkarzach, którzy byli w nim zakochani, którzy byli do niego absolutnie przekonani. Wszystko to runęło w ciągu jednego dnia, ale nie wydaje mi się, że trzeba aż tak płakać. Skoro nie chce pracować w polskiej reprezentacji i wybrał coś innego, pewnie lepiej dla nas, bo z niewolnika nie ma dobrego pracownika - tłumaczył Boniek w rozmowie z Mateuszem Ligęzą.
- Czuję się trochę oszukany i zaskoczony decyzją, która nie ma oparcia w niczym. Nie można według mnie zmieniać miejsca pracy jako trener tylko dlatego, że ktoś daje więcej pieniędzy. Nie rozmawiałem z nim po tym, co się wydarzyło, najgorsze jest to, że miałem z nim bardzo dobre stosunki, podczas mojej pracy wszystko szło w dobrym kierunku. W najważniejszym momencie odszedł, ale znając naszą polską rzeczywistość będziemy teraz bardziej spięci i jestem przekonany, że prezes PZPN wybierze nowego trenera i miejmy nadzieję, że to spięcie i przekonanie drużyny, która czuje się zdradzona spowoduje, że nasze szanse na wygraną w Moskwie będą jeszcze większe - mówił były prezes PZPN.
Co Zbigniew Boniek myśli o możliwym powrocie Adama Nawałki i czy były selekcjoner Biało-Czerwonych jest dobrym kandydatem, by poprowadzić zespół w barażach? Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy.
Posłuchaj
Mateusz Ligęza rozmawia ze Zbigniewem Bońkiem o Paulo Sousie (PR1) 3:31
Dodaj do playlisty
Portugalczyk w styczniu zastąpił na stanowisku zwolnionego Jerzego Brzęczka. Został 48. selekcjonerem reprezentacji Polski w historii, a pierwszym szkoleniowcem z Portugalii w tej roli.
REKLAMA
Jan Tomaszewski: to najszczęśliwsza dymisja w historii polskiej piłki
Czytaj także:
REKLAMA