Australian Open: Novak Djoković wywołał zamieszanie. Rząd zastanawia się, co robić
Serbski tenisista Novak Djoković trenuje, ale wciąż nie ma jasnej decyzji w sprawie jego udziału w turnieju Australian Open. Sędzia Anthony Kelly uznał decyzję o cofnięciu jego wizy za "nierozsądną". Prawnicy australijskiego rządu wciąż mają prawo zdecydować o deportacji tenisisty.
2022-01-10, 13:20
- Australian Open potrwa w dniach 17-30 stycznia
- Tytułu w grze pojedynczej mężczyzn broni Serb Novak Djoković
- Liderowi rankingu ATP grozi deportacja
Zatrzymanie i areszt w hotelu
34-letni lider światowego rankingu dotarł na antypody w ubiegłym tygodniu. Przyleciał do Australi, bo dostał od organizatorów Australian Open zapewnienie, ze może być zwolniony z przedstawienia zaświadczenia o szczepieniu jeżeli wskaże, że nie pozwalają mu na to względy medyczne. 6 stycznia na lotnisku w Melbourne podważono ważność jego dokumentów uprawniających do zwolnienia z kwarantanny i cofnięto wizę. Djoković został umieszczony w hotelu na przedmieściach Melbourne, gdzie są kwaterowane także osoby ubiegające się o azyl w Australii.
Prawnicy serbskiego tenisisty w dokumentach złożonych w sądzie poinformowali, że w połowie grudnia Djokovic był zakażony COVID-19 i na tej podstawie został zwolniony z obowiązku szczepienia przed przylotem do Australii. Wiele mówi się jednak o tym, że Serb tuż po tym jak dowiedział się o pozytywnym wyniku testu brał udział w spotkaniach z fanami.
Novak Djoković ignorował pozytywny wynik testu. Serb naraził dzieci i kibiców.
Po dwóch tygodniach od wykonania testu Serb nie miał już żadnych objawów choroby, powtórzył test który dał wynik negatywny.
REKLAMA
- 1 stycznia pan Djoković otrzymał dokument z Departamentu Spraw Wewnętrznych stwierdzający, że jego odpowiedzi wskazują, iż spełnił warunki przybycia do Australii bez kwarantanny - wskazali przedstawiciele Serba w złożonym w sobotę 9 stycznia wniosku.
Zaznaczyli przy tym, że zdobywca 20 tytułów wielkoszlemowych wnioskował, aby w oczekiwaniu na decyzję sądu przenieść go w inne miejsce i umożliwić trening przed Australian Open.
Djpković ma nadzieje
W poniedziałek rano (10 stycznia) pojawiły się informacje, że sędzia Anthony Kelly orzekł, że decyzja rządu o cofnięciu wizy gwiazdy tenisa na wjazd do kraju była nieuzasadniona: cofnięcie jego wizy uznała za "nierozsądne".
Nakazał więc zwolnienie Djokovicia z aresztu i polecił rządowi pokryć koszty jego pobytu. Jego paszport i dokumenty podróżne zostały zwrócone, a Serb jest bliżej występu w Australian Open.
REKLAMA
Prawnicy australijskiego rządu zaznaczyli jednak, że ten wciąż ma prawo zdecydować o deportacji tenisisty.
Serial trwa
W poniedziałek rano Djpković został wypuszczony z hotelu, w którym był zatrzymany od kilku dni, ale dziennikarka Ksenija Pavlović McAteer podała, że Serb został znów "aresztowany przez policję federalną w Melbournę". Jak wyjaśniła poinformował ją o tym ojciec Novaka Djokovicia.
Rząd Australii zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
Minister do spraw imigracji ma się wciąż zastanawiać czy podważyć decyzję sądu. Serb w asyście służb ma przebywać w biurze swoich prawników.
REKLAMA
Jeżeli władze kraju na antypodach - decyzją ministra ds. imigracji Aleksa Hawke'a - zdecyduję się i deportują tenisistę, to uniemożliwią Djokovicowi wjazd na teren swojego państwa przez trzy lata.
- Stawka teraz wzrosła, a nie zmniejszyła się - przestrzegł prawników rządu sędzia Kelly.
Przedstawiciele władz Australii jeszcze nie skomentowali tej sprawy. Zastanawiają się jaką podjąć decyzję.
Podobny los co Djokovica spotkał Renatę Voracovą. Czeska deblistka zdążyła jednak rozegrać jedno spotkanie w turnieju WTA w Melbourne (razem z Katarzyną Piter przegrała je) zanim w czwartek cofnięto jej wizę i trafiła do tego samego hotelu co Serb. Zapowiedziała wówczas, że nie będzie składać apelacji i w sobotę opuściła antypody.
Djoković wydał oświadczenie
Tymczasem Djoković wydał oświadczenie - w mediach społecznościowych poinformował:
"Jestem zadowolony i wdzięczny sędziemu za przywrócenie ważności mojej wizy. Pomimo wszystkiego, co się wydarzyło, chcę zostać i spróbować konkurować w Australian Open. Skupiam się na tym. Przyleciałem tutaj, aby zagrać przed niesamowitymi fanami na jednym z najważniejszych wydarzeń" - napisał Djoković na Twitterze.
REKLAMA
Restrykcyjna Australia
Sprawa gracza z Bałkanów - który od dłuższego czasu odmawiał ujawnienia informacji, czy jest zaszczepiony, a w przeszłości nie krył niechęci wobec takiego rozwiązania - wzbudza sporo kontrowersji zarówno w środowisku tenisowym, jak i wśród mieszkańców Australii.
W kraju tym wprowadzono szereg surowych restrykcji i najdłuższy jak na razie łącznie lockdown, a dominujący obecnie wariant omikron w ostatnich dniach przyczynił się do rekordowej liczby przypadków zakażenia koronawirusem na antypodach.
Novak Djoković dziewięciokrotnie triumfował w Australian Open. Jeśli zwycięży w najbliższej edycji turnieju w Melbourne, będzie to jego 21. wielkoszlemowy tytuł i pobije rekord, który obecnie dzieli ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Hiszpanem Rafaelem Nadalem.
- Australian Open: Novak Djoković na kwarantannie. Grozi mu deportacja
- Australian Open: Novak Djoković spędził święta w hotelu. Protesty przed budynkiem
- Rafael Nadal wysłał sygnał przed Australian Open. Triumf Hiszpana w turnieju ATP w Melbourne
Iga Świątek o meczu i treningu z Rafaelem Nadalem:
REKLAMA