Serie A: trener w ostatniej chwili zrezygnował z pracy w Genoi. Sytuacja klubu jest coraz trudniejsza

Bruno Labbadia miał we wtorek podpisać kontrakt z występującą w Serie A Genoą. Szkoleniowiec zmienił jednak zdanie i nie parafował umowy, dlatego ekipa "Rossoblu" wciąż musi szukać nowego trenera.

2022-01-18, 21:47

Serie A: trener w ostatniej chwili zrezygnował z pracy w Genoi. Sytuacja klubu jest coraz trudniejsza
Bruno Labbadia zrezygnował z pracy w Genoi. Foto: POOL / Reuters / Forum

Przedostatnia w tabeli włoskiej ekstraklasy Genoa po nieco ponad dwóch miesiącach zwolniła Andrija Szewczenkę. Ukrainiec jako trener "Rossoblu" wygrał zaledwie jeden z 11 meczów i z hukiem wyleciał z klubu.

Już po odejściu byłego selekcjonera reprezentacji Ukrainy Genoa w koszmarnym stylu przegrała 0:6 z Fiorentiną i pogrążyła się w jeszcze większym chaosie. Włoskie media z "La Gazzetta dello Sport", "La Reppublica" i "Sky Sports Italia" na czele podały, że 57-letni niemiec, który miał we wtorek podpisać kontrakt z zagrożonym degradacją klubem, zmienił zdanie i zrezygnował ze współpracy.

W tej sytuacji włodarze "Rossoblu" muszą rozpocząć na nowo poszukiwania szkoleniowca lub postawić na jednego z niedawnych opiekunów Genoi, którzy w dalszym ciągu znajdują się na liście płac klubu.

Mowa tu o Davide Ballardinim i Rolando Maranie. Pierwszy z nich pożegnał się z ławką trenerską z uwagi na zatrudnienie wspomnianego Szewczenki, a drugi został zwolniony w grudniu 2020 roku, kiedy ustąpił pola... Ballardiniemu.

REKLAMA

Sytuacja Genoi robi się coraz trudniejsza. Zespół ze Stadio Luigi Ferraris po 22 meczach ma na koncie zaledwie 12 punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, a do bezpiecznej strefy traci już 6 "oczek". Piłkarzem ekipy "Rossoblu" jest Aleksander Buksa. 19-letni napastnik zagrał w tym sezonie w 4 meczach, ale na murawie spędził w sumie zaledwie 59 minut.

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej