Paulo Sousa podpadł piłkarzom Flamengo? "To chyba nie potrwa długo"
Były selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa kilka dni temu rozpoczął pracę z piłkarzami Flamengo Rio de Janeiro, ale już zdołał podpaść zawodnikom. Jak informuje dziennikarz Milton Neves przygoda Portugalczyka w Brazylii może nie potrwać zbyt długo.
2022-01-20, 08:39
- Paulo Sousa zakończył współpracę z Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Szkoleniowiec musi zapłacić federacji odszkodowanie. Prezes PZPN Cezary Kulesza informował, że trener poprosił o rozwiązanie kontraktu
- Portugalczyk został trenerem brazylijskiego Flamengo
Paulo Sousa nieoczekiwanie zrezygnował z prowadzenia kadry Biało-Czerwonych jeszcze pod koniec roku, zostawiając reprezentację Polski przed... barażami do mistrzostw świata w Katarze.
Portugalski trener zdecydował się na przenosiny do Brazylii, gdzie podjął pracę we Flamengo. Pierwsze decyzje Sousy dotyczyły składu personalnego jak i metod pracy na treningach m.in. korzystanie z telebimu czy używanie... dronów.
Jak się okazuje drużynie metody byłego selekcjonera polskiej kadry nie odpowiadają. - Telefon komórkowy w porze lunchu nie może pojawić się w jadalni. A po meczu każdy musi zjeść obiad, nawet jeśli nie jest głodny - zaznaczył Milton Neves.
- Jeżeli trafiłby na takich piłkarzy jak Romario czy Edmundo, którzy naprawdę mieli głowę do grania w piłkę, też by im postawił takie wymagania. To chyba nie potrwa długo, co? - zastanawia się brazylijski dziennikarz na łamach "BolaVip".
REKLAMA
51-letni szkoleniowiec podpisał z Flamengo dwuletni kontrakt.
Czytaj także:
- Baraż problemem zarządu PZPN. Reprezentacja Polski nie zagra na Stadionie Narodowym
- Marcin Brosz wraca na ławkę trenerską. Poprowadzi reprezentację Polski U-19
- Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? PZPN wydał komunikat
- Andrij Szewczenko poważnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski
/br.bolavip.com
REKLAMA