Co dalej z Tomaszem Kędziorą? Czesław Michniewicz ujawnił najbliższe plany piłkarza
Tomaszowi Kędziorze udało się wydostać z pogrążonej w wojnie Ukrainy i bezpiecznie wrócić do Polski. Mimo zawieszenia ligi ukraińskiej i traumatycznych przeżyć w ostatnich dniach, piłkarz Dynama Kijów zamierza jak najszybciej wrócić do treningów i szlifować swoją formę.
2022-03-02, 16:23
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa ósmy dzień. Agresorzy obecnie próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów, z którego ewakuowani są ludzie.
Tomasz Kędziora jest już bezpieczny, po tym jak dzięki pomocy Polskiego Związku Piłki Nożnej udało mu się wydostać z ogarniętej wojną Ukrainy. 27-letni zawodnik Dynama Kijów dodatkowo pomagał swojemu klubowemu koledze - Benjaminowi Verbiciowi.
Z powodu ewakuacji i pobytu z dala od swojego obecnego klubu polski prawy obrońca musi zadbać o treningi we własnym zakresie. Jak informuje selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz, niebawem ten stan rzeczy się zmieni, a swojego byłego gracza pod skrzydła weźmie Lech Poznań.
REKLAMA
- Tomek Kędziora na razie trenuje indywidualnie, ale od poniedziałku będzie ćwiczył razem z Lechem Poznań. Właśnie dostał taką zgodę, rozmawiałem z nim przed chwilą - oświadczył opiekun polskiej kadry w rozmowie z Interią.
Nie wiadomo, czy selekcjoner zdecyduje się powołać Kędziorę na najbliższe zgrupowanie kadry, podczas którego Biało-Czerwoni zagrają o awans do MŚ 2022 w Katarze. Prawy obrońca Dynama pozostaje bowiem bez gry od grudnia ub. roku. W odwodzie pozostają m.in. Matty Cash, Bartosz Bereszyński czy Robert Gumny.
- Minister Kamil Bortniczuk poruszył sumienia europejskich i światowych federacji. "To nie jest polityka, to jest wojna"
- Krew na rękach Putina nie przeszkadzała w przyjaźni. Infantino miał powód, żeby zwlekać z sankcjami
- Piękny gest Manchesteru City. Zinczenko kapitanem w meczu Pucharu Anglii
- Poruszający apel ukraińskich piłkarzy. "Zatrzymajmy zniszczenie i rozlew krwi"
- Kolejny cios w Rosyjską Federację Piłki Nożnej. Adidas zawiesza współpracę w reakcji na wojnę
bg
REKLAMA
REKLAMA