Kliczko ostrzega ws. elektrowni jądrowych. "Nie odwracajcie wzroku"
- Jeśli wojna na Ukrainie nie zostanie zatrzymana teraz, to świat stanie w obliczu kolejnego Czarnobyla i Fukushimy razem wziętych - napisał na Twitterze Władimir Kliczko, były bokser i mistrz świata oraz brat mera Kijowa Witalija. Bracia pozostali na Ukrainie i bronią kraju przed rosyjskim agresorem.
2022-03-04, 10:37
>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]
Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. Agresorzy próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów.
Władimir Kliczko: świat stoi w obliczu kolejnego Czarnobyla i Fukushimy
Ukraina cały czas musi się mierzyć z rosyjskim atakiem i bronić swojego terytorium. Codziennie trwają bombardowania ukraińskich miast, ale jednym z głównych zagrożeń są elektrownie jądrowe, które znajdują się za wschodnią granicą Polski. Uwagę zwrócił na to Władimir Kliczko, który zaapelował do Zachodu.
- Jeśli wojna na Ukrainie nie zostanie zatrzymana teraz, to świat stanie w obliczu kolejnego Czarnobyla i Fukushimy razem wziętych. Ukraina ma cztery elektrownie jądrowe i rosyjska armia strzela rakietami i bombami tuż obok nich. Nie odwracajcie wzroku, zatrzymajcie rosyjską inwazję teraz - napisał na Twitterze brat mera Kijowa Witalija.
REKLAMA
Wojna na Ukrainie powoduje, że wracają pytania dotyczące potencjalnej katastrofy elektrowni jądrowej. Wcześniej toczyły się walki w Enerhodarze, gdzie znajduje się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największy taki obiekt w Europie. Składa się z sześciu bloków jądrowych - każdy o mocy 950 MW. Zakład ten, położony w południowo-wschodniej Ukrainie, dostał się pod kontrolę Rosjan. Pracownicy elektrowni kontynuują pracę w blokach energetycznych, zapewniając stabilną działalność obiektów jądrowych.
Powtórka z Czarnobyla? Reprezentant Ukrainy przestrzega przed Putinem
Już wielu ukraińskich sportowców wyraziło swoje zdanie na temat rosyjskiej bezpodstawnej agresji na ich kraj. W jednym z wideo opublikowanych na Instagramie piłkarz Cracovii Jewhen Konoplanka nawiązał do katastrofy elektrowni jądrowej w Czarnobylu, która wydarzyła się z 25 na 26 kwietnia 1986 roku. W wyniku wojny na Ukrainie elektrownia znalazła się pod kontrolą Rosjan. Piłkarz ostrzega, by nie doszło do nuklearnej katastrofy, większej niż... atak atomowy na Hiroszimę i Nagasaki przez Stany Zjednoczone w sierpniu 1945 roku.
REKLAMA
Doniesienia dotyczące nuklearnych obiektów przemysłowych budzą niepokój lub nawet panikę opinii publicznej, lecz emocje te mają niewiele wspólnego ze współczesną wiedzą o bezpieczeństwie energetyki atomowej.
>>> Ukraińskie elektrownie atomowe. Nie powinniśmy ulegać panice
Ukraina walczy z rosyjską inwazją:
REKLAMA
Czytaj także:
- Świat sportu reaguje na wojnę na Ukrainie
- Wojna na Ukrainie. Rosja spychana na margines sportu - kolejne sankcje
- Kasparow: Putin musi zostać powstrzymany. Ukraińcy płacą tę cenę krwią
- Rosyjscy gimnastycy wciąż mogą startować, Leszek Blanik zapowiada protest. "Muszą ponieść odpowiedzialność" [TYLKO U NAS]
- Twarde stanowisko Polskiego Związku Tenisowego: policzek wymierzony obywatelom Ukrainy
- Abramowicz wciąż wspiera Rosję? Media: oligarcha nie napisał całej prawdy
red/Twitter
REKLAMA