PŚ w skokach: Słowenia wciąż rządzi w mikście. Polska uniknęła kompromitacji

Reprezentanci Słowenii wygrali w Oslo konkurs drużyn mieszanych w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Reprezentacja Polski zajęła siódme miejsce w stawce ośmiu drużyn. 

2022-03-04, 17:35

PŚ w skokach: Słowenia wciąż rządzi w mikście. Polska uniknęła kompromitacji
  • W osiągnięciu lepszego rezultatu przeszkodziły Biało-Czerwonym przede wszystkim słabe próby obu naszych zawodniczek. Ani Nicole Konderla ani Kinga Rajda w żadnym skoku nie przekroczyły setnego metra 
  • W polskiej ekipie skakali też Piotr Żyła i Kamil Stoch. Obaj również nie zachwycili 
  • Słoweńcy zwyciężyli z ogromną przewagą, a na podium znalazły się też ekipy Austrii i Norwegii  

Polki wciąż bez formy 

Konkursy mieszane nigdy nie były polską specjalnością. Niestety, kobiece skoki narciarskie w naszym kraju stoją na żenująco niskim poziomie. Co gorsza, wydaje się, że z roku na rok jest gorzej...

W Oslo nasze reprezentantki "utrzymały" formę z igrzysk olimpijskich w Pekinie. W pierwszej serii Nicole Konderla skoczyła 81 metrów, a Kinga Rajda wylądowała o 7,5 metra dalej od koleżanki. 

Piotr Żyła (122 m) i Kamil Stoch (123 m) skoczyli na swoim dobrym poziomie. Mimo to, reprezentacja Polski na półmetku zawodów zajmowała ostatnie, ósme miejsce.

Biało-Czerwoni przegrywali nawet z Finlandią, choć Jenny Rautionaho została zdyskwalifikowana...

REKLAMA

Słoweńcy trzymają formę 

Polacy po pierwszej serii tracili niemal 195 punktów do prowadzącej Słowenii. Drużyna z tego kraju, podobnie jak w Pekinie, była bezkonkurencyjna.

Ursa Bogataj, Lovro Kos, Nika Kriznar i Timi Zajc wyprzedzali o ponad 50 punktów drugą Japonię.

Niewielką stratę do Kraju Kwitnącej Wiśni miały ekipy Austrii, Niemiec i Norwegii, co zwiastowało ciekawą walkę o podium w drugiej serii.

Uniknęli ostatniego miejsca 

REKLAMA

Biało-Czerwoni mieli natomiast szansę rywalizować z Kanadą i Finlandią.

Nicole Konderla w drugiej serii skakała z wyższego rozbiegu, ale znowu spisała się słabiutko. 85 metrów pozwoliło jednak... zbliżyć się do Kanady po tym, jak Nicole Eilers wylądowała na 79. metrze. 

Piotr Żyła nie zachwycił - 116 metrów wiślanina wskazywało, że walka o szóste miejsce będzie trudna. Udało się jednak wyprzedzić Kanadę, gdyż Matthew Soukup skoczył ledwo 107 m. 

REKLAMA

Przewagę nad kanadyjską drużyną utrzymała Kinga Rajda, która w drugim skoku spisała się nieco lepiej - 98,5 metra. Ostatni w polskim zespole skakał Kamil StochLider naszej drużyny nie błysnął. 117,5 metra przypieczętowało siódme miejsce, ale do wyprzedzających ich Finów Biało-Czerwoni stracili ostatecznie 28,4 punktu. 

Drużyna bez słabego punktu 

Pierwsze miejsce bez większych kłopotów utrzymali natomiast Słoweńcy. Mistrzowie olimpijscy nie zanotowali ani jednego słabego skoku i wygrali z ogromną przewagą. Kolejne drużyny straciły do zwycięzców ponad 75 punktów. 

REKLAMA

Miejsca na podium padły też łupem Austriaków, w barwach których błyszczał zwycięzca czwartkowego konkursu w Lillehammer Stefan Kraft, oraz gospodarzy. Norwegom w wyprzedzeniu Japonii pomogły dalekie skoki Halvora Egnera Graneruda (129 m) i Roberta Johanssona (127,5 m) w drugiej serii zawodów. 

Na norweskich skoczniach rozgrywany jest obecnie cykl Raw Air, ale wyniki piątkowych zawodów nie będą do niego wliczane. W sobotę i niedzielę w Oslo odbędą się zaliczane do cyklu konkursy indywidualne. 

Wyniki:
1. Słowenia 942,9 pkt
(Ursa Bogataj, Lovro Kos, Nika Kriznar, Timi Zajc)
2. Austria 867,7
(Chiara Kreuzer, Manuel Fettner, Sara Marita Kramer, Stefan Kraft)
3. Norwegia 866,9
(Anna Odine Stroem, Robert Johansson, Silje Opseth, Halvor Egner Granerud)
4. Japonia 847,5
5. Niemcy 832,9
6. Finlandia 665,5
7. Polska 583,7
(Nicole Konderla, Piotr Żyła, Kinga Rajda, Kamil Stoch)
8. Kanada 573,6

REKLAMA

Czytaj także: 

/empe 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej