NBA: Philadelphia 76ers i Dallas Mavericks odrabiają straty. Udany powrót Embiida
W fazie play-off koszykarskiej ligi NBA - odrabianie strat. W półfinale strefy zachodniej Dallas Mavericks pokonali Phoenix Suns 103:94 i w serii do czterech zwycięstw przegrywają już tylko 1-2. W półfinale na "wschodzie" 33 punkty Jimmy'ego Butlera nie pomogły, bo jego Miami Heat uległo na wyjeździe Philadelphia 76ers 79:99. W serii Heat prowadzą 2-1.
2022-05-07, 08:23
Miami Heat - Philadelphia 76ers. Joel Embiid wrócił na parkiet
Kameruńczyk Embiid z powodu złamanego oczodołu prawego oka i wstrząśnienia mózgu musiał pauzować w dwóch pierwszych meczach serii z Heat. Czołowy koszykarz ligi NBA wystąpił w czarnej, ochronnej masce. Kameruńczyk przebywał na boisku przez 36 minut i w tym czasie rzucił 18 pkt i zebrał 11 piłek.
Już podczas rozgrzewki fani "Szóstek" skandowali pod jego adresem "MVP! MVP!". Kiedy okazało się, że koszykarz będzie mógł zagrać, to kibice gości wprost oszaleli z radości. Kameruńczyk z pewnością usłyszał najgłośniejszą owację podczas prezentacji składu, a zawodnicy Sixers byli wyraźnie pobudzeni jego obecnością. Trudno było czasem stwierdzić, czy Embiid rzeczywiście stracił tak dużo czasu, aby ponowie wesprzeć kolegów z zespołu. Skutecznie go wspierali Danny Green i Tyrese Maxey, którzy zdobyli po 21 pkt. W przeciwnym obozie Jimmy Butler zaliczył 33 pkt.
Philadelphia 76ers w rywalizacji z Miami Heat przegrywają już tylko 1-2, a Mecz nr 4 odbędzie się w niedzielę w Filadelfii.
"Nie" - powiedział Embiid, zapytany, czy kiedykolwiek myślał, że nie wróci do rywalizacji z Miami. - Pomyślałem tylko o tym, co zamierzam zrobić, aby upewnić się, że wrócę w dowolnym momencie tej serii, niezależnie od tego, czy będzie to pierwsza, druga, trzecia lub czwarta gra. Robiłem naprawdę wszystko, co było możliwe, cokolwiek to było - dodał.
REKLAMA
Kameruńczyk rozpoczął starania o francuski paszport, co oznacza, że może wystąpić w reprezentacji "Trójkolorowych" podczas igrzysk olimpijskich Paryż 2024.
NBA. Dallas Mavericks odrabiają straty w starciu z Phoenix Suns
Przebudzenie nastąpiło również w drużynie Mavs. Słoweniec Luka Doncic (26 pkt i 13 zbiórek) wspomagany przez Jalena Brunsona robili dosłownie wszystko, aby zepsuć 37. urodziny rozgrywającemu "Słońc" Chrisowi Paulowi. Plan się udał, gdyż koszykarz, o 17-letnim stażu na profesjonalnym parkiecie, zmuszony został do popełnienia największej liczby strat (7) zanotowanych w historii jego gier play-off do przerwy.
Najskuteczniejsi wśród "Słońc" okazali się Jae Crowder, zdobywca 19 pkt i Devin Booker, który był gorszy o punkt. Obaj, podobnie jak Paul, mieli ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy rywali.
Wygrana drużyny Dallas Mavericks zakończyła jej serię 11 porażek przeciw Phoenix Suns, wliczając w to spotkania w rundzie zasadniczej. Mecz nr 4 zaplanowano na niedzielę w Dallas, gdzie gospodarze zamierzają wyrównać na 2-2 stan rywalizacji.
REKLAMA
Wyniki piątkowych meczów drugiej rundy play-off koszykarskiej ligi NBA:
Konferencja Wschodnia
Miami Heat - Philadelphia 76ers 79:99
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-1 dla Heat)
Konferencja Zachodnia
Phoenix Suns - Dallas Mavericks 94:103
(stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2-1 dla Suns)
REKLAMA